Z każdym rokiem do EDMowych utworów kręconych jest coraz więcej teledysków. I tutaj dochodzimy do jednej z bolączek naszej branży – mianowicie z wielu takich prac bije sztampa. Albo w klipie występują tak zwane “ładne panie“, albo widzimy urywki z imprez, na których pokazani nań DJe skaczą jak przysłowiowa małpa na gumie, albo widzimy twórców danego utworu robiących randomowe rzeczy. Na szczęście nie jest to reguła i spośród tysięcy dotychczas wydanych EDMowych klipów można wybrać sporo mających coś więcej do przekazania potencjalnemu widzowi.
Jakiś czas temu na na naszej grupie, do której serdecznie zapraszamy, pojawił się post pod hasztagiem #klimatyczneteledyski, który cieszył się sporym zainteresowaniem. Dziś, przy tworzeniu tego tekstu, postanowiliśmy nieco się tamtym postem zainspirować. Oto nasz zbiór EDMowych teledysków, które mają Rozum i Godność Człowieka.
A zaczniemy od… jednych z najbardziej wyróżniających się twórców muzyki future house, czyli Mike‘a Williamsa i Mesto. O tym, jak życie może być kruche, a łączące nas relacje mogą zniknąć w jednym momencie. Trzeba przyznać, że to ten z gatunku kiedy mogą polecieć łzy, nie bez powodu wideo ma już ponad 10 mln wyświetleń!
Na drugi ogień (i tutaj dosłownie) leci utwór, którym David Guetta powrócił po chwilowej przerwie na muzyczny rynek. Można puszczać do znudzenia, legendarny track.
PS. Uważajcie na siebie przy zabawach z tym gorącym żywiołem!
Kolejny, chwytający za serce klip to już dzieło Nicky‘ego Romero, a dokładniej Petera Huanga odpowiedzialnego za ten teledysk. Nie skłamiemy jeśli powiemy, że historia ta łamie serca – ojciec, który ze wszystkich sił próbował pozyskać środki na lek dla swojej chorej córki…
No i oczywiście Steve Angello ze swoim “Remember“. Niektórzy sugerują, że wideo było istnym przekazem od Steve‘a, który tęsknił za swoimi dwoma kompanami ze Swedish House Mafii, nie musimy wyjaśniać o kogo chodzi 😉
Teraz zatrzymajmy się na chwilę. Ta propozycja od Zedda to coś przeznaczonego na te najgorsze dni – historia osób które chciały popełnić samobójstwo, ale… los tak chciał, że wyszło inaczej. Z czasem zobaczyły, że życie to tak naprawdę piękny dar i można jeszcze wyjść na prostą…
Lecimy dalej, tutaj znowu sylwetka Petera Huanga i jego solidna wizualizacja trudów i problemów, z którymi mierzymy się codziennie, ale później, no właśnie… ta jedna osoba może dużo odmienić 😉
Gdybyśmy nie umieścili tutaj nutki spod gatunku trance, fani tej muzyki zapewne by nas zlinczowali – i słusznie! Również tutaj nie brakuje tego typu teledysków. Naszą uwagę skupił szczególnie obrazek do “Perfect Match” DJ Aligatora. Połączenie bardzo przykrej historii w klipie i z definicji emocjonalnej muzyki trance porusza wielu widzów!
Czas na innego z członków legendarnego trio – mowa o Axwellu, który kilka lat temu stworzył wspólnie z Sick Individuals hit “I AM“. Równie emocjonalny przekaz i świetne dźwięki, będące dominantą labelu Axtone.
I choć język niemiecki nie należy do tych najpiękniejszych to umniejsza to kawałkom w tym języku. Robin Schulz doskonale wkomponował melodię do problemów z narkotykami czy depresją. Co ciekawe, w stworzenie teledysku do tego antynarkotykowego songu zaangażowane było więcej osób niż przy niejednym serialu.
Problemy z alkoholem. Niby temat rzeka, a dalej aktualny… Od stworzenia tego kawałka przez Tima Berglinga, czyli Avicii‘ego minęło już prawie 10 lat. Na końcu klipu, główny bohater (którego profesja jest przedmiotem naprawdę mocnego plot twistu) postara się jednak wszystko odkręcić…
Tym razem, o tym jak nieszczęśliwy wypadek może pokrzyżować nam dalsze plany życiowe, który jednocześnie udowadnia, że przyjaźń jest pięknym i potężnym narzędziem i tak naprawdę nie ma rzeczy niemożliwych. Jeden z największych przebojów zespołu Rudimental, którzy wystąpili w ubiegłym roku w Gdyni podczas Open’er Festival.
iiiiiiii… tu stawiamy grubą kreskę – bowiem EDMowe teledyski to nie tylko smutek. Czas na co nieco pozytywnych obrazków!
I ponownie wracamy do pana Martijna Garritsena – jednak teraz wydźwięk zdecydowanie bardziej radosny. Materiał opowiada o tym, jak muzyka może połączyć dwoje ludzi i pomagać iść przez życie, dosłownie…
Tęsknicie za koncertami, ludźmi, letnim klimatem i całą tego otoczką? My niestety też! Ostatni teledysk Afrojacka właśnie w całości skupia się na społeczności festiwalowej i na jego pozytywnej energii, tak – piękne chwile!
A pomyślcie sobie, że za jakiś czas (nie wiemy jaki) ta epidemia minie i będziemy tworzyć nowe wspomnienia, myjmy ręce, dbajmy o bezpieczną odległość i unikajmy dużych skupisk – a wszystko będzie dobrze, dwa poniższe wideo pozwolą wam się nieco odprężyć czy rozmarzyć.
Ostatnie słowo, będzie również należeć do 1/3 SHM. Świetny utwór oraz wideo na motywację. Z tym charyzmatycznym brzmieniem i scenerią zostawiamy Was do własnych refleksji…
Oczywiście moglibyśmy takich teledysków wymienić całkiem więcej, w tym chociażby Aloka i jego “Hear Me Now“, ale temu Panu poświęcimy jeszcze dłuższą chwilę pewnego dnia. Tymczasem życzymy miłego oglądania! 😉
foto: Quartz