Stosunki między radiem a taneczną elektroniką są dość specyficzne. Teoretycznie muzyki “pod nóżkę” w rozgłośniach nie brakuje – w praktyce jednak radiowy EDM równa się utworom komercyjnym i bezpiecznym w stosunku do słuchacza. Dywagacje na temat tego, czy ten stan rzeczy jest dobry, czy nie, zostawiamy na razie na bok. Okazuje się bowiem, że – podobnie jak w ubiegłych latach – taneczne brzmienia nadal się sprzedają i są chętnie grane w rodzimym eterze.
Na to, aby wysnuwać takie wnioski, pozwala najnowszy raport Związku Producentów Audio-Video (ZPAV). Bazuje on na monitoringu przez cały 2021 rok 76 stacji radiowych – zarówno ogólnopolskich, jak i tych lokalnych. I właśnie te dane pokazują, że – podczas gdy na portalach streamingowych dominuje rap – to w radiu najwięcej jest popu i lekkiego EDMu.
“Friday” radiowym numerem 1
Największą furorę w minionym roku zrobił bazujący na internetowym wiralu kawałek “Friday”, za który odpowiadają Riton i Nightcrawlers. To właśnie ten singiel był najchętniej granym w polskich stacjach radiowych w 2021 roku.
Drugie miejsce zajęli VINAI i Le Pedre ze slapowym coverem rockowego klasyka “I Was Made*, a podium dopełnili Sanah i Vito Bambino z przebojem “Ale jazz!“.
W najchętniej granej dziesiątce EDM reprezentują jeszcze takie postaci, jak Ofenbach (“Wasted Love”), ATB i Topic (“Your Love”) oraz Shanguy i Mark Neve (“Kalima Minou”).
Na kolejnych miejscach pojawili się natomiast tacy twórcy, jak Tiësto, Felix Jaehn, Kungs, VIZE, Alok, Robin Schulz, Purple Disco Machine, Lost Frequencies, David Guetta, Galantis, KSHMR, Joel Corry, Kygo oraz Martin Garrix.
Gromee czołowym polskim EDMowcem w radiu
Najwyżej uplasowanym w zestawieniu polskim producentem jest Gromee. W liście Top100 znalazły się dwa jego single – “Worth It” (22. miejsce) i “Cool Me Down” (33. miejsce). W podsumowaniu pojawił się również MANDEE z remiksem utworu wokalistki o pseudonimie bryska pt. “lato (pocałuj mnie)”. Tutaj udało się zająć 62. lokatę. Oczko niżej z kolei znalazł się C-BooL i jego “Golden Rules”, a kolejne dwa miejsca niżej – czyli na miejscu 65. – duet Foothills i ich “I Got Me”.
Polski akcent znajdziemy również na pozycji 71. Jest nim “Rise Up” – kawałek będący kolaboracją włoskiego duetu VINAI z polsko-rosyjskim duetem VAMERO. Podcast z polską częścią tej formacji – czyli z Adrianem Kaczyńskim aka Andy Dust – możecie przesłuchać poniżej.
Wcześniej wspomniany Gromee jest także najchętniej granym EDMowym artystą w polskich radiostacjach w 2021 roku. Krakowski producent zajął 6. miejsce – wyżej są już tylko Sanah, Ava Max, Dua Lipa, Ed Sheeran i The Weekend. Taneczne poletko w Top20 reprezentują jeszcze Purple Disco Machine, C-BooL, Tiësto oraz Ofenbach.
Jest, jak było
Utrwalił się więc pewien trend, dający się zaobserwować w ostatnich kilku latach. Jak już bowiem wspomnieliśmy wyżej, największe wzięcie w radiu mają pop i lekki, mainstreamowy EDM. Pod względem tego drugiego nurtu sytuacja może się jednak zmienić. Wystarczy, że w życie wejdzie opisywany przez nas niedawno pomysł obecnego obozu rządzącego. Dzięki niemu połowa utworów granych w radiostacjach musiałaby być utworami w języku polskim.
Pełny raport ZPAVu znajdziecie pod tym linkiem.
