Katalog muzyczny podpisany aliasem FISHER to istne jezioro tech-housowych hitów. Nawet niedzielnym słuchaczom elektronicznych brzmień w 2018 i 2019 roku trudno było uniknąć już kultowego “Losing It“. Od tego czasu Paul wydał wiele innych, chwytliwych produkcji. Wpadające w ucho melodie połączone z bujną osobowością Australijczyka, którą eksponuje za deckami składają się na idealny produkt.
W tym wszystkim pomaga mu Chris Lake, z którym miał okazję zamykać jedną ze scen Coachelli, występując podczas obu weekendów festiwalu. To tam lokalna publika, jak i dzięki streamowi reszta świata, zapoznała się z nową propozycją. Od kwietna klipy z “Take It Off” podbijały TikToka. Po dwóch miesiącach oczekiwań utwór został wydany, ale to nie wszystko. Czy FISHER podbije kolejny sezon festiwalowy?
“Take It Off” to tylko początek
W momencie, gdy “Take It Off” można już w pełnej krasie legalnie zapętlać w domowym zaciszu, a artyści coraz częściej sięgają po tą propozycję w swoich setach, fani tech house’u obrali sobie nowy, muzyczny cel. Choć największe poruszenie z setu z Coachelli wywołał wcześniej wspomniany numer, to nie był jedyny ID, jaki zaserwował Chris Lake wraz z FISHERem. Obecnie oczekiwania kierują się wobec numeru, roboczo nazwanego “Atmosphere” i będącego domniemanym collabem obu panów. Szum wokół tej propozycji podsyca sam Paul na swoich mediach społecznościowych. Widocznie jeden hit lata dla Australijczyka to za mało. Na ten moment nie znamy daty premiery tej produkcji.
