Kurczak w rytmie drum n bass. Luude w ramach współpracy z KFC wyda własną kanapkę

Australijski fenomen muzyki drum n bass wszedł we współpracę z lokalnym oddziałem sieci restauracji KFC. Jej efekty mają być nieszablonowe.

festivaland

Wielkie firmy mają w zwyczaju reklamować się nie tylko swoimi produktami, ale też znanymi twarzami. Taką też strategię przyjmuje coraz więcej restauracji typu fast food. Na podium takich działań wychodzą międzynarodowe oddziały McDonalda, w którego kampaniach występowali celebryci, jak i muzycy. Zagranicą szerokim echem odbił się zestaw Travisa Scotta czy DJa Snake’a. Na lokalnym poletku swoimi nazwami artystycznymi burgery promowali między innymi Mata i Ralph Kamiński. Podobnym pomysłem na marketing chwali się australijski oddział KFC, który zaangażował do swoich działań drum and bassowego producenta szerzej znanego jako Luude.

Roztańczone kurczaki

Australijski oddział KFC nie od dziś działa z postaciami branży muzycznej. Jednym z ostatnich działań tamtejszej marki był Feastival 2022, na którym wystąpili lokalni artyści. Wisienką na torcie tego wydarzenia były rozdawane darmowe burgery. Jednak na tym dział marketingu nie poprzestał. Jakiś czas temu podekscytowany Luude na swoim Instagramie zapowiedział współpracę z fast foodem. Christian Benson często stołuje się w lokalach KFC, a w młodości pracował w jednym z nich. Teraz DJ został zaproszony do stworzenia swojej kanapki. Wydarzenie to będzie promowane między innymi imprezą, która będzie miała miejsce w niecodziennej lokalizacji.

festivaland

Moim pierwszym miejscem pracy w wieku 14 lat było KFC, co jest szalone, gdyż teraz wspólnie działamy nad sekretnym klubem nocnym w formie pop up-u. Drzwi wejściowe w formie lodówki będą doskonałe.

Luude na swoim Instagramie

Klub, do którego wchodzi się przez drzwi od lodówki? To nie koniec szalonych pomysłów artysty. Luude zagra seta w budynku typu pop up store (jako tymczasowa atrakcja) zbudowanym na wzór lokalu KFC. Prócz Bensona za deckami nie zabraknie supportu w postaci takich nazw jak Kinder i Foura. Na wzór KFC Feastivalu, tej nocy imprezowicze nie pozostaną głodni. Uczestnicy będą mogli zajadać się nowym, kurczakowym daniem o nazwie Luude’s Zinger Sliders za darmo.

pdc

Impreza w Fried Side Club odbędzie się już 21 października i jest przeznaczona tylko dla osób pełnoletnich (+18). Zabawa rozpocznie się o godzinie 20:00 i będzie trwała do 3:00 rano. Niczym na prawdziwym rejwie, nabywcy wejściówek dostaną informacje związane z miejscem wydarzenia 48 godzin przed jego rozpoczęciem. Niestety, bilety na to wydarzenie zostały już wyprzedane. Wejściówki na imprezę kosztowały 23 dolary australijskie, czyli ok. 64 zł.

Jesteśmy ciekawi, jak finalnie będzie wyglądać to wydarzenie. Podobne działania na swoim koncie ma już DJ Snake, czego efekty mogliście w przeszłości zobaczyć na naszym Instagramie.

Z czym to się je?

Wydarzenie w Fried Side Club to tylko jeden z elementów współpracy Luude’a z siecią lokali typu Fast Food. Podstawą działań są nowe produkty, które będzie można nabyć w restauracjach KFC, jak i przez ich stronę internetową. Za sprawą Christiana do sprzedaży wejdzie nowa, sekretna pozycja w menu, którą będzie można spróbować podczas wcześniej omawianej imprezy.

KFC od zawsze było podstawą mojej diety. Tak więc, kiedy oni odezwali się w sprawie współpracy nad tym projektem, byłem w 100% chętny. Przygotowujemy tajny klub na wzór budynku KFC, do którego – co może dziwnie zabrzmieć – musisz dostać się poprzez przejście, które ulokowane jest w lodówce. Oni także pozwolili mi stworzyć produkt, który wchodzi w część Tajnego Menu, dzięki czemu będziecie mogli zamówić Luude Zinger Slides na terenie całej Australii. Współpraca moich dziecięcych marzeń.

Luude’s Zinger Sliders to zestaw dwóch kawałków kurczaka owiniętych ciastem na wzór taco. Wewnątrz dania prócz połówki Zinger Filleta znajduje się sałata. Każdy z nich różni się sosem. Pierwszy przyprawiono chili, a drugi zawiera autorski sos Supercharged. To wszystko w cenie 5,95 AUD (16,50 zł). Danie będzie dostępne do zamówienia jedynie przez aplikację. Oferta trwa do 30 października i obowiązuje jedynie w australijskich lokalach KFC.

Trzeba się przyodziać

Nie tylko jedzenie i imprezowanie – wszak potrzebujemy w coś się ubierać. Podobnie jak w Polsce podczas kampanii Maty wraz z McDonaldem, tak i KFC wydaje merch ze swoją nową twarzą. W ramach kolekcji ubrań australijski oddział marki wraz z Luude wydaje cztery produkty. Są to dwa t-shirty, klapki oraz skarpety, które można nabyć na specjalnej stronie internetowej. Za większość pozycji zapłacimy po 55 AUD (ponad 150 zł). Najtańsze są skarpety – te można nabyć za 55 zł (20 AUD). Zarobek z zakupu merchu, jak i biletów zostanie przekazany kilku fundacjom, w tym KFC Youth Foundation, Black Dog Institute, ReachOut Australia i Whitelion. Instytucje te między innymi wspierają zdrowie psychiczne i rozwój młodych osób.

festivaland

pdc

Na temat współpracy z Luude’m wypowiedział się również CMO KFC Australia Tami Cunningham.

Wpieramy australijską branżę muzyczną, jak i życie nocne, zapewniając Australijczykom najlepsze wrażenia związane z marką KFC. Jesteśmy bardzo podekscytowani współpracą z lokalnym, Australijskim talentem w czymś, co z pewnością stanie się niezapomnianą, fantastyczną nocą i nie możemy się doczekać momentu, w którym otworzymy swój pierwszy australijski klub. Z przyjemnością organizujemy ten występ, dlatego zachęcamy fanów do nabywania biletów, by mogli uwolnić się od swoich limitów i zapoznać się ze usmażoną częścią życia. (przyp. red. – ang. “Fried Side of Life” jest jednym z haseł reklamowych australijskiego KFC, nawiązującą do imprezowego stylu życia)

CMO KFC Australia Tami Cunningham

festivaland

Total
0
Shares
☕ Postawisz nam kawusię?