Na polskiej scenie festiwalowej największą renomą cieszy się od lat Sunrise Festival. Z kolei, jeśli mówimy o tak zwanych “halówkach”, to tutaj swego rodzaju ikoną jest odbywający się od 2000 roku Mayday Poland. Wydarzenie mające swoje korzenie w Niemczech jest jednym z czołowych, jeśli zobaczymy na jesienny kalendarz imprez. Po krótkiej przygodzie z komercyjnym EDMem, organizatorzy wrócili do korzeni i stawiają w głównej mierze na muzykę techno. Nie inaczej jest tym razem, na co wskazuje ogłoszony właśnie lineup imprezy, która – jak zwykle – odbędzie się 10 listopada w katowickim Spodku.
16 godzin imprezy…
Na czele składu Mayday Poland 2022 stoi kilka interesujących postaci – w głównej mierze ze świata techno, choć takich mających trance’owe konotacje także nie brakuje. Uwagę zwraca tu przede wszystkim Pan-Pot, Monika Kruse, Talla 2XLC, DJ Rush, Klaudia Gawlas czy Charlie Sparks. Za deckami pojawi się także Dr. Motte – założyciel kultowego Love Parade. Polska część lineup’u także będzie mocna – naszą scenę reprezentować będą między innymi Carla Roca, Weikum, Cocolino oraz VONDA7.
Mayday Poland 2022 będzie sportem dla osób wytrzymałych – wszak impreza rozpocznie się o godzinie 17:00, a zakończy, po raz pierwszy od ładnych paru lat, o 9:00 dnia następnego. Do wyboru będą trzy sceny.
…ale bez dużego headlinera
Warty odnotowania jest jednak brak dużego headlinera. I na ten fakt zwracali uwagę niektórzy komentujący pod postem na facebook’u imprezy – podobnie, jak na brak Westbama, czyli żywej legendy zrośniętej wręcz z marką Mayday. Mimo to, pojawiło się także bardzo wiele opinii pozytywnych, wskazujących na przewagę jakości artystów zabookowanych w tym roku nad wielkimi, drogimi nazwiskami. Każdy ma jednak swoją rację i to ilość sprzedanych biletów na imprezę powie nam, czy tegoroczny skład artystów jest odpowiedni. A skoro przy biletach – te można już kupić w cenie 269 zł pod tym linkiem.
