Przyzwyczailiśmy się do tego, że najwięcej muzycznych wrażeń czeka nas w Europie czy Ameryce Północnej. Tymczasem, jak się okazuje, inne części świata także mają sporo do zaoferowania. Tym razem zaglądamy w stronę Bliskiego Wschodu, a konkretnie Arabii Saudyjskiej. To właśnie tam już w następny weekend odbędzie się pierwsza edycja zupełnie nowego eventu, który swoim lineupem zaskakuje niejednego festiwalowego wyjadacza.
Pierwszy festiwal EDM w Arabii Saudyjskiej
Impreza, nosząca nazwę MDL Beast Fest, odbywać się będzie w dniach 19-21 grudzień. Trzydniowy karnet kosztuje 900 SAR, co w przeliczeniu na złotówki oznacza około 930 zł. Bilety “Platinum”, które zawierają dostęp do specjalnej strefy i miejsce na parkingu, to wydatek oscylujący już w granicach 2100 złotych. Dostępne są również jeszcze inne bilety, zawierające jeszcze więcej atrakcji i udogodnień. Te najdroższe kosztują nawet do… 100 tysięcy złotych!
Co ciekawe, będzie to pierwszy festiwal EDM w tym kraju. Trzeba przyznać więc, że będzie to mocne uderzenie, bowiem w lineupie znajdziemy wyjątkowe pary DJów, którzy zagrają sety b2b. Będą to:
– Salvatore Ganacci b2b Sebastian Ingrosso
– David Guetta b2b Steve Aoki
– Afrojack b2b R3hab
Sporo mówi się także o wspólnym występie Martina Garrixa z Tiësto.
Dodając do tego fakt aż 5 scen – trzeba przyznać, że kieszeń organizatorów jest dość głęboka. Wszystkie dotychczas ogłoszone nazwiska znajdziecie pod tym linkiem.
Jak twierdzi Ahmad al-Ammari, jeden z członków teamu organizującego imprezy, działalność wokół marki nie zakończy się na samym evencie.
MDL Beast to nie tylko festiwal muzyczny, ale także platforma realizująca wiele projektów, w tym lokalne i globalne wydarzenia, kanały internetowe i radiowe, studia nagraniowe oraz fundacja non-profit promującą edukację muzyczną.
Medal ma jednak dwie strony…
Można przypuszczać, że głównym targetem tego eventu są lokalni mieszkańcy. Wszkazuje na to chociażby rozpoczęcie promocji imprezy na niecały miesiąc przed jej odbyciem się. Istotne w tym kontekście jest także miejsce, w którym MDL Beast Fest ma mieć miejsce (niemal ośmiomilionowa stolica, Rijad).
Ciężko jednak spodziewać się atmosfery rodem z zachodnich eventów pokroju Tomorrowland, EDC czy rodzimego Sunrise Festival. Należy bowiem brać pod uwagę fakt, iż Arabia Saudyjska to mocno konserwatywny kraj, głównie z racji dominującej religii, którą jest islam. Trzeba jednak przyznać, że są przeprowadzane reformy liberalizujące obyczaje w tym państwie. Mianowany w 2017 roku następca tronu, 33-letni książę Muhammad ibn Salman obiecał rozszerzanie praw kobiet (a jest co rozszerzać), a także inwestycje w kulturę i rozrywkę.
Niemniej jednak, właśnie z powodu presji aktywistów walczących o prawa człowieka, swój koncert w tym kraju odwołała Nicki Minaj. Mieszane uczucia wśród licznych fanów wywołało z kolei zagranie koncertu w Rijadzie przez k-popowy boysband BTS.
Na ile “zachodnio” będzie podczas MDL Beast Fest? Wszystko okaże się już w następny weekend.
foto: Evening Standard