Rap, od kiedy istnieje, polega na samplowaniu fragmentów innych utworów. Nie powinno to dziwić nikogo, kto choć trochę interesuje się muzyką i jej historią. Na przestrzeni lat ten sposób inspiracji dotychczas wydaną twórczością przeszedł rewolucję. Samplować zaczęli twórcy z innych gatunków, powstały nawet specjalne platformy ułatwiające znajdowanie dźwięków – najpopularniejszą z nich jest Splice. Z każdym rokiem coraz bardziej popularna jest także forma samplingu polegająca na użyciu fragmentu innego utworu bądź skomponowanego przez kogoś motywu w swoim własnym utworze. Tutaj jednak – jeśli dany motyw nie jest w domenie publicznej – potrzebna jest zgoda oryginalnego twórcy. I tutaj nieraz zaczynają się schody, o czym właśnie przekonał się duet PRO8L3M.
Sampel niezgody
Rapowy duet tworzony przez Oskara i Steeza w ostatnich latach zyskał bardzo dużą popularność. Największym jak dotąd ich przebojem jest “Ground Zero“, które – mimo wydania siedem lat temu – wciąż jest jednym z najpopularniejszych polskich utworów na platformie Spotify. Ten kawałek – tak jak i wiele innych z ich portfolio – zawierał sampel z innego, wcześniej wydanego utworu. W tym przypadku mieliśmy do czynienia z użyciem wokalu z wydanego w 2002 roku kawałka “Take Me Away” 4 Strings.
Choć niesiedzący w elektronicznym świecie fani rapu mogli nie zdawać sobie z tego sprawy, to ci pochodzący z klubowej bańki z pewnością dobrze wiedzieli, skąd pochodzi ta partia wokalna. Utwór holenderskiego duetu jest wszak jednym z bardziej kojarzonych pod naszą szerokością geograficzną klasyków gatunku trance.
@nayjshsh Ground zero OG sampel #groundzero #problem #pro8l3m #fyp ♬ dźwięk oryginalny – 🦕
Sytuacja ta w dniach uległa zmianie. Motyw, który możecie usłyszeć powyżej, nie jest już dostępny w oryginalnym uploadzie “Ground Zero” na platformach streamingowych czy na YouTube. Tego typu sytuacja zazwyczaj oznacza kwestie związane z prawami autorskimi. Z naszych dobrze poinformowanych źródeł wynika, że PRO8L3M nie miał praw do wokalu z “Take Me Away”. Z powodu roszczenia od 4 Strings musiało dojść do usunięcia utworu bądź zastąpienia go wersją bez spornego sampla. Znamiennym jest fakt, że “Ground Zero” nie ukazało się na żadnym z fizycznych wydawnictw Oskara i Steeza. Utwór był więc dostępny tylko w formie cyfrowej, najpewniej z racji użycia tego konkretnego sampla. Na ten moment polska formacja nie odniosła się do sytuacji.
Nową wersję znajdziecie poniżej, zaś starą… bez problemu odnajdziecie w sieci – wszak ponoć w internecie nic nie ginie.
