Powrót klubów i imprez po pandemicznej przerwie spowodował, że bookerzy stają się coraz bardziej odważni, jeśli chodzi o planowanie zagranicznych występów. Dzięki temu lineup’y różnych – w głównej mierze mniejszych – wydarzeń nie muszą opierać się na lokalnych, mniej ryzykownych nazwiskach. Dobrym tego przykładem jest najpewniej choć trochę wam znany włoski producent o pseudonimie Spada. Już wkrótce wszak zobaczymy go w naszym kraju – i to aż dwa razy.
Na początek co nieco o tym, kim jest Spada. W skrócie – mający już kilkunastoletnie doświadczenie włoski producent rezydujący w Czechach, który odwiedził ze swoją muzyką labele takie, jak Diynamic, Anjunabeats czy Armada. Jego brzmienie oscyluje wokół brzmień house’owych i progresywnych. Ermanno ma także epizod w polskich rozgłośniach radiowych – jakiś czas temu można było napotkać tam na jego lekki, wakacyjny singiel “Cool Enough“.
Dwukrotnie w Polsce
W najbliższych tygodniach przydarzą się aż dwie okazje na to, aby zobaczyć tego twórcę za polską DJką. Pierwsza z nich już w sobotę 21 maja w krakowskim klubie Rust. Spada będzie gwiazdą pierwszego epizodu nowej serii pod nazwą INTERNATIONALÉ, która to ma gwarantować jakościowe house’owe brzmienia z rąk zagranicznych postaci sceny. Impreza startuje o godzinie 22:00, a bilety są do kupienia w przedsprzedaży (20 zł) lub na bramce (30 zł).
To była propozycja dla fanów house’u z południa Polski. Ci z północy także dostaną coś dla siebie – dokładnie 18 czerwca w Szczecinie, w ramach imprezy Miasto Na Fali. Na Łasztowni wystąpią między innymi O.S.T.R., Vito Bambino oraz Kabe, ale na fanów tanecznej elektroniki będzie czekać także oddzielna scena. Na niej pojawi się właśnie Spada, ale także chociażby Milkwish. Bilety w cenie 70 zł możecie kupić pod tym linkiem.
Nad obydwiema imprezami patronat medialny z dumą obejmuje portal Shining Beats.
