Dotcom Marshmello i brutalny dubstep? Nie powinno być to niczym zaskakującym – szczególnie, jeśli zestawimy “pana piankę” w jednym numerze z Dannym Howlandem aka SVDDEN DEATH. Ich poprzedni utwór – “Sell Out”, był czymś dla EDMowych świrów, którym nie są obce mocniejsze klimaty. W podobne klimaty uderza ich najnowszy collab, noszący tytuł “Crusade“.
Kto to jest SVDDEN DEATH?
Zanim zajmiemy się samym utworem, sprawdźmy, z kim tak na serio mamy do czynienia. Twórcy takich utworów, jak “Alone” czy “Friends” przedstawiać nie trzeba, dlatego skupimy się na ukrywającym się za groźną maską artyście, którego kariera na poważnie rozpoczęła się 5 lat temu.
Urodzony w 1993 roku producent z początku tworzył remiksy kawałków, które odpowiednio miały pasować pod robienie festiwalowych moshpitów, by następnie przejść do tworzenia własnych, dubstepowych bangerów. Ciekawostką jest natomiast fakt, iż z początku producent obrał nieco inny kierunek muzyczny i swoją aktywność w studiu poświęcał takim podgatunkom jak: hip-hop, electro house, czy też big room house. Amerykanin może pochwalić się także doświadczeniem w zespołach metalowych czy… jazzowych. Innymi słowy – człowiek orkiestra!
To nie pierwszy collab…
Jak już wspomnieliśmy, Producenci mieli okazję już współpracować ze sobą wcześniej – i to z niemałymi sukcesami. Collab noszący tytuł “Sell Out” przyniósł w ubiegłym roku 36. miejsce na liście Billboard Hot Dance/Electronic Songs. Jak już wcześniej zasugerowaliśmy, jest to produkcja z folderu, który swobodnie mógłby się nazywać “jak wkurzyć sąsiadów“. A tak zupełnie poważnie – pomimo, że z początku grono producentów określało ten utwór jako “rzucony w Abletona w niecałą godzinę“. Nie mniej jednak, utwór ostatecznie się przyjął i owa riddimowa produkcja potrafiła zrobić swoje na niejednym festiwalu.
Tajemniczy komentarz Marshmello…
Pod wrzuconym na portal YouTube “Crusade” możemy znaleźć przypięty komentarz Marshmello, który pozostawia wiele pola do domysłów.
Można się domyślać, że chodzi tu o wznowienie jego pierwotnego aliasu – Dotcom – bądź też zmianę stylu wydawanych produkcji na własnie dubstepowe i riddimowe dźwięki. Bass music zyskuje na świecie coraz większą popularność, dzięki czemu mający ponad 43 miliony subskrypcji na YouTube Marshmello może tak naprawdę wydawać wszystko przy tak dużej rzeszy fanów. Co warto podkreślić – spora część jego fanbase’u to młodsi odbiorcy. Cóż, niech się uczą od małego dobrej muzyki 😉
Odsłuch “Crusade” znajdziecie poniżej.