SnowFest jest jednym z bardziej interesujących – acz mniej znanych – eventów na polskiej scenie. Odbywająca się od 2013 roku impreza łączy muzykę wraz ze zimowymi aktywnościami sportowymi. Aktualnie jej dom znajduje się w Szczyrku. Organizatorom w 2020 roku się upiekło i udało im się zaraz przed lockdownem dać dawkę dobrej muzyki jej głodnym fanom. Niemal do końca mieli oni nadzieję na organizację tegorocznej edycji, jednak z ambitnymi planami wygrała pandemia. Jednak nie musimy czekać na 2022 rok, by dobrze spędzić czas z ekipą SnowFestu – organizatorzy mają w planach zorganizować alternatywę w wersji online.
Co miało być grane?
Na festiwalu, jak to jest w zwyczaju od lat, mieli zaprezentować się artyści z czołówki sceny drum and bassu, przedstawiciele rapu oraz polskie talenty różnych gatunków muzyki elektronicznej. Na 2021 rok do tej pory zapowiedziano śmietankę reprezentantów liquid dnb, takich jak Metrik, Culture Shock czy Rudimental. Prócz nich w lineup’ie znajdowali się między innymi Boys Noize, PRO8L3M i Catz n Dogz. W poprzednich latach gościli tam chociażby Pendulum, Nero, Sub Focus, Wilkinson, Chase and Status, Andy C czy Booka Shade.
SnowFest na kanapie
Takim nagłówkiem wita nas informacja na stronie festiwalu związana z alternatywnym wydaniem imprezy. W czasie, gdy miał się odbyć SnowFest organizatorzy zapraszają na wspólną zabawę online. 5 i 6 marca możemy spodziewać się dobrej muzyki transmitowanej wprost ze Szczyrku. Podczas pierwszego dnia festiwalowego weekendu zorganizowany będzie SnowFest Flashback. W ramach tego formatu będą transmitowane fragmenty występów z poprzednich edycji. Prócz archiwalnych ujęć z zeszłorocznych imprezowych weekendów możemy spodziewać się wywiadów, rozmów z artystami i sportowcami. Dla fanów festiwalu niemałą gratką będą materiały zza kulis.
Na 6 marca organizatorzy zaplanowali transmisję występów przyjaciół festiwalu. Specjalnie dla SnowFest Sessions zagrają Gooral, Last Robots, Novika z Mr Lex, DJ NOZ oraz śmietanka polskiej sceny drum and bassu – Ros i Ginee. Koncertom będą towarzyszyć krajobrazy Beskidu Śląskiego. Każdemu z nich w tle gościć będzie inna część miasta Szczyrk.
foto: Monika Jeziorna