Rok 2020 dał się we znaki praktycznie wszystkim na scenie klubowej. Komplikacje związane z koronawirusem nie ominęły także organizatorów Mistrzostw Polski DJów. Planowana na połowę grudnia ubiegłego roku rywalizacja została przeniesiona na 20 lutego 2021 roku. Ostatecznie udało się wyłonić zwycięzcę – został nim SPLT.
Reguły bez zmian
Zasady turnieju półfinałowego były takie same, jak w roku 2019. Przed jury, w którego skład wchodzili DJe, producenci, rezydenci klubów, organizatorzy imprez, ubiegłoroczny Mistrz Polski DJów oraz przedstawiciel mediów w postaci naszego redaktora naczelnego, wystąpiło 30 wyłonionych w drodze eliminacji DJów. Mieli oni za zadanie z wylosowanych zestawów utworów przygotować dziesięciominutowy set.
Wydarzenie zostało zrealizowane – tak, jak w 2019 roku – w warszawskim klubie Explosion. Różnica polegała jednak na tym, że dzisiejsze wydarzenie było zamknięte dla zewnętrznej publiki – przy ulicy Wał Miedzeszyński 646 mogli zjawić się wyłącznie uczestnicy, ich osoby towarzyszące, jury oraz obsługa.
W finale znaleźli się:
– Łukasz Częścik aka Lomax
– Michał Szepke aka DJ Tenk
– Patryk Stachowski aka SPLT
Podczas specjalnej transmisji na żywo na mediach społecznościowych Clubsound Management finaliści zaprezentowali swoje dwudziestominutowe występy. O ile w półfinale uczestnicy musieli korzystać z materiałów otrzymanych od jury, o tyle w finale panowała pełna dowolność repertuaru.
Znamy nowego mistrza
Ostatecznie jury ogłosiło, że zwycięzcą – i tym samym Mistrzem Polski DJów 2020 – został SPLT.
Oprócz nagród rzeczowych (wśród których znajduje się kontroler Pioneer DDJ-1000 czy kontrakty na występy w klubach sieci Explosion), zwycięzca otrzymał pamiątkową Złotą Płytę. Nagrody otrzymali również pozostali finaliści, a także Mateusz Wilga – jeden z półfinalistów, który zdaniem jurorów zasłużył na wyróżnienie.
Zwycięzca w wypowiedzi na świeżo po ogłoszeniu wyników nie krył zadowolenia – szczególnie, że konkurencja w finale była zacięta.
W ogóle sie tego nie spodziewałem, jestem mega zaskoczony – wszak po raz pierwszy jestem na tych mistrzostwach. Konkurencja była naprawdę wysoka, jestem naprawdę mega zaskoczony chłopakami i ich setami, które przygotowali – był to bardzo fajny materiał.
Patryk Stachowski aka SPLT
O SPLT mogliście już poczytać na naszych łamach przy okazji jego collabu z Klaudiuszem Brzozowskim aka Nogun. Więcej o utworze “Baila” znajdziecie pod tym linkiem.
O poziom setów uczestników zapytaliśmy również Piotra Kuncę aka Diabllo – organizatora wydarzenia.
Zupełnie inaczej DJe się odnoszą do granych przez siebie setów, jeśli mają przed sobą publiczność – bo jest to jakby tak zwana integracja. I przez to myślę, że te występy są przez to dużo ciekawsze i na pewno są na wyższym poziomie. Jestem bardzo zadowolony z faktu, że udało nam się w ogóle tę edycję zorganizować, mimo pandemii.
Piotr Kunca aka Diabllo – Clubsound Management
Na jesieni kolejna edycja
Już podczas półfinału organizatorzy zapowiedzieli, że w grudniu odbędzie się kolejna już edycja Clubsound DJs Cup. Do tego czasu SPLT może szczycić się mianem aktualnego Mistrza Polski DJów. Redakcja Shining Beats gratuluje zwycięzcy, życząc mu dużych sukcesów w karierze!