Nie tak dawno temu na łamach Shining Beats informowaliśmy Was o sporze, jaki wystąpił pomiędzy duetem Justice a Justinem Bieberem. Francuzi zarzucili znanemu piosenkarzowi bezprawne użycie w nowym albumie ich charakterystycznego logo ze znakiem krzyża zamiast litery ‘T’. Management Xaviera i Gasparda przyznał, iż obie strony prowadziły wstępne rozmowy, jednak ostatecznie nie doszli oni do porozumienia. Na samych upomnieniach jednak się nie skończyło. Autorzy legendarnego albumu “Cross” postanowili podjąć kroki prawne i pozwali Kanadyjczyka.
Naruszenie znaku towarowego?
Twoje użycie znaku jest nielegalne. Nie otrzymałeś pozwolenia od Justice na używanie tego znaku (…). Co więcej, praca Biebera nie jest w żaden sposób powiązana, wspierana ani sponsorowana przez Justice. Takie użycie znaku jest nie tylko nielegalne, ale może oszukać i zmylić konsumentów.
– Tyler Goldberg, menedżer Justice
W ubiegły piątek miała miejsce premiera nowego albumu Justina o nazwie “Justice“. Logo pojawiające się na okładce zaskakująco przypomina logo francuskiego duetu. Twórcy takich hitów jak “We Are Your Friends” czy “Safe and Sound” stwierdzili, iż jest to naruszenie znaku towarowego. Został on zarejestrowany we Francji już w 2007, a także na terenie całej Unii Europejskiej w 2014 roku. W tym momencie Bieber znajduje się w dość ciężkiej sytuacji.
Na właścicielu znaku towarowego spoczywa obowiązek ochrony przed bezprawnym wykorzystaniem przez osoby trzecie, niezależnie od tego, czy osoba trzecia jest menedżerem miliardera czy gwiazdą muzyki. Będziemy nadal chronić logo Justice – znak towarowy, który powstał 15 lat temu – za wszelką cenę.
– Tyler Goldberg, menedżer Justice
10 marca management Justice wysłał teamowi Kanadyjczyka pozew. Na ten moment całą sprawa ma charakter rozwojowy. Gdy tylko dowiemy się jak zakończył się ten spór, damy Wam znać na naszej stronie.
