Organizacja eventów w dzisiejszych czasach nie jest trudna. By zorganizować imprezę, organizatorzy muszą dostosować się do obecnej sytuacji epidemiologicznej na świecie. Zwiększone środki higieny i bezpieczeństwa to wymogi, jakie stawiają miejscowe sanepidy przed agencjami eventowymi. Na te wszystkie dodatkowe wymogi organizatorzy są w stanie się przygotować. Jest jednak jeden czynnik, na który nie mają oni wpływu, a jest nim… pogoda.
Matka natura
Warunki atmosferyczne mogą się zmienić z minuty na minutę. Mimo iż prognozy pogody są zazwyczaj szczegółowe, to zdarzają się przecież tak zwane gwałtowne zmiany w pogodzie. Zjawisko tego typu miało miejsce w ubiegły weekend w Orlando, gdzie zaplanowany został Abduction Festival. Organizatorzy, czyli agencja Insomniac Events, zostali zmuszeni do wcześniejszego zakończenia imprezy po nadejściu gwałtownej burzy. Na imprezie, z której był planowany live stream, mieli wystąpić między innymi Diplo, Tchami, Virtual Riot, czy 4B w secie b2b z Flosstradamus. Niestety, pogoda pokrzyżowała plany i festiwalowicze musieli opuścić teren imprezy. Organizatorzy z tego powodu oznajmili, że pieniądze za bilety zostaną zwrócone.
All ticket holders will be automatically refunded & alien contact will occur in the future. We look forward to seeing you on the dance floor very soon!💚🛸
— Insomniac Events (@InsomniacEast) April 10, 2021
Wielki pech
Gdy wydawało się wszystkim, że po walce z epidemią festiwalowe życie wróci do normalności, to figla postanowiła sprawić matka natura. Pogody nikt z nas nie może zaplanować, a zwłaszcza gwałtownych zjawisk, które mają miejsce coraz częściej. Na szczęście nie jest ich jeszcze na tyle dużo, by można było mówić o pladze. Insomniac Events w tym przypadku miało dużego pecha. Miejmy nadzieję, że kolejne eventy amerykańskiego giganta odbędą się już bez przeszkód.
foto: @crazyravechick