Sytuacja pandemiczna w Polsce i Europie się stabilizuje, lecz dla wielu organizatorów wielkich eventów sytuacja nadal nie jest do końca jasna. Część z nich jest wciąż w nadziei, że jeszcze tego roku uda się zorganizować swoje wydarzenia – inni zaś przenoszą imprezy na przyszły rok. Najlepsza sytuacja dla fanów muzyki jest w Wielkiej Brytanii, gdzie już od 21 czerwca mogą powrócić imprezy bez większych ograniczeń. Brytyjczycy chcą się jednak zabezpieczyć i zorganizują jeszcze imprezę testową, na której będzie dostępne pole biwakowe.
10 000 uczestników
Jeden z brytyjskich gigantów Festival Republic w połowie czerwca chce zorganizować kolejną testową imprezę. Organizatorzy chcą zaprosić 10 tysięcy osób na teren imprezy, gdzie będą również dostępne miejsca kempingowe. Wydarzenie oficjalnie nie jest jeszcze potwierdzone, lecz dyrektor Festival Republic Melvin Benn mówi, że jest ono niezbędne do dalszego planowania imprez. Wszystko w obawie o to, by na kilkudniowym festiwalu z polem biwakowym nie wybuchła epidemia.
Dojdzie do skutku?
Jak na razie większość testowych imprez była jednodniowa – jak się okazało, były one bezpieczne. Wielodniowych festiwali jednak na razie nikt nie testował, i to w dodatku z polem namiotowym. Czy przebywanie przez dłuższy czas w takim skupisku może mieć większy wpływ na ewentualne zarażenia. To będzie można stwierdzić dopiero po kolejnych testach. Czy Festival Republic będzie to dane sprawdzić? Przekonamy się za jakiś czas, lecz jeśli test dojdzie do skutku i wyniki będą pozytywne, to będzie to kolejna dobra informacja dla wielu agencji eventowych.