Stany Zjednoczone to jeden z największych rynków elektronicznej muzyki tanecznej na świecie. Tamtejsze kluby (głównie z Las Vegas) wiodą prym pod względem zapraszania najbardziej rozpoznawalnych gwiazd sceny, a festiwale oferują odmienne od europejskiego podejście do układania lineup’u. Odpowiednim przykładem jest chociażby EDC Las Vegas, które odbyło się kilka dni temu. Jednakże uwagę zwracać należy także na inne wydarzenia, których jest na terenie całego USA na pęczki. Co nieco na ich temat pisaliśmy jeszcze przed pandemią na naszych łamach.
Zaskakujący festiwal na Halloween
Wówczas umknął nam jednak event, którego dotyczy ten tekst – mianowicie Suwannee Hulaween. Impreza ta odbywa się od 8 lat w Live Oak na Florydzie, zawsze w okresie Halloween. Nie inaczej było też tym razem – tegoroczna edycja imponującego pod względem aspektów wizualnych wydarzenia miała miejsce w dniach 28-31 października. Lineup jest dość specyficzny – to tutaj obok topowych DJów i producentów pojawili się… artyści funkowi, indie rockowi, a nawet… country. Ot, taki amerykański folklor.
EDM reprezentowali tam między innymi Skrillex, Chris Lake i Bonobo. I to właśnie oni postanowili sprawić niespodziankę fanom przybyłym na drugi dzień festiwalu – czyli wtedy, kiedy miały miejsce ich solowe występy.
Niespodziewane b2b2b
Panowie postanowili bowiem połączyć siły i zagrać wspólnego seta b2b2b. Ten wyjątkowy występ miał miejsce na mobilnej scenie Incendia, którą znają bywalcy takich eventów, jak Burning Man czy Okeechoobee.
Panowie nie oszczędzali słuchaczy, serwując im sporą mieszankę gatunkową. Niestety, w sieci znajdziemy tylko urywki tego występu. Mamy też obawy, że pełnego nagrania seta raczej nie ma co się spodziewać. A szkoda, bowiem połączenie sił takich aliasów, jak Skrillex, Chris Lake i (w szczególności) Bonobo to rzecz, która może się już nie powtórzyć.