Marcus Schossow otwiera nowy projekt. Jako anamē planuje wydawać mroczniejszą muzykę

anamē – tak nazywa się nowy projekt, za którym stoi Marcus Schossow. Możemy spodziewać się po nim mroczniejszych brzmień.

nastia

Usuwanie lub ukrywanie postów z profili społecznościowych to zabieg znany miłośnikom muzyki (nie tylko) klubowej. Ostatnio zdecydował się na niego szwedzki producent Marcus Schossow, zmieniając przy tym nazwę swoich stron na anamē. Dlaczego?

Przeglądasz Facebooka i nagle decydujesz się, aby zobaczyć, co tam u jednego z Twoich ulubionych twórców muzycznych (i to niezależnie od gatunku, bo Marcus to człowiek-orkiestra, perfekcyjny w trance, house, breakbeat i innych gatunkach), bardzo lubianego w Polsce (ba, “Wujek Schossow” wystąpił 10 grudnia ur. na imprezie kolektywu Be Kolektiv, w ostatniej chwili zastępując Marsha). A tutaj… zonk.



Z profili Szweda (również na Twitterze i Instagramie) zniknęły wszystkie posty; co więcej – strony zmieniły nazwę z Marcus Schossow na anamē. Taki stan rzeczy, według daty wstawienia jedynej grafiki (logo), utrzymuje się od 14 lutego br.

Kiedy z profilu danego artysty znikają wszystkie dotychczasowe posty i zdjęcia, scenariusze są najczęściej dwa. Pierwszy – jest to zapowiedź nowego albumu / projektu (tak było m.in. w wypadku Swedish House Mafia lub Arty’ego). Drugi – potrzeba odcięcia się, przerwy od muzycznej i internetowej aktywności (na taki krok zdecydował się choćby Mike Williams). Jak jest w przypadku Marcusa?

Po sukcesie albumu “Inspirations”, wydanym w październiku ur. pod aliasem Gardenstate w Anjunabeats, można było spodziewać się kolejnych kroków z jego strony (w kolejce na wydanie czeka jego collab z Above & Beyond i wokalistą Marty’m Longstaffem – “Gratitude”). Z powyżej wymienionych ruchów, Schossow podąża oczywiście tą pierwszą ścieżką.

nastia



I, jak udało nam się odkryć, nie podąża nią sam, ponieważ ta sama grafika pojawiła się na społecznościowkach innego szwedzkiego producenta, Thomasa Sagstada. Wszystko wskazuje na to, że panowie po ponad 10 latach przerwy znów połączyli swoje siły. Ich dawne współprace były wydawane między innymi przez Spinnin’ Records.

Jak donoszą pewne źródła, Marcus i Thomas pojawili się ostatnio w studiu Paavo Siljamäkiego z Above & Beyond, co pozwala nam podejrzewać, że większość, jeśli nie cały materiał duetu, będzie wydany przez Anjunabeats lub Anjunadeep.

nastia


Ponadto, gdy wcześniejsze tracki Szwedów były produkcjami stricte house’owymi, teraz mają zaskoczyć nieco głębszymi i mroczniejszymi brzmieniami (choć nadal nie wiemy, czym będzie charakteryzowało się anamē pod względem stylistycznym).

Schossow wyjaśnia

W piątek Schossow podzielił się z fanami oświadczeniem wyjaśniającym, co obecnie się dzieje.

Drodzy przyjaciele, z tej strony Marcus Schossow,

nadszedł czas na nową podróż w moim życiu. Zdecydowałem się na opuszczenie Gardenstate i przeniesienie mojej muzycznej wyprawy na nowy projekt o nazwie @anamemusic, na którym pragnę się skupić na 110%.

Chciałbym podziękować każdemu z osobna, kto wysłuchał albumu “Inspirations”. Produkcja i praca nad tym albumem były dla mnie życiowym osiągnięciem i czuję się podekscytowany jak nigdy nowym rozdziałem, z całą nową muzyką, która nadejdzie.

Jeśli chcielibyście zacząć obserwować moją nową podróż i brzmienie, najwyższy czas obserwować @anamemusic, nowa muzyka pojawi się niebawem w Anjunabeats.

Dziękuję Wam za wszystko i nie mogę się już doczekać, aby zobaczyć Was wszystkich na scenie pod nowym pseudonimem.

Gorące pozdrowienia,

Marcus Schossow, teraz jako @anamemusic.



nastia

Total
1
Shares
☕ Postawisz nam kawusię?