Fani muzyki uwielbiają, gdy największe postaci sceny łączą swoje siły i tworzą wspólny kawałek. Zależność ta zachodzi niezależnie od gatunku, tak więc ma zastosowanie również w muzyce elektronicznej. Całkiem niedawno mieliśmy do czynienia z wydarzeniem tego typu – pod koniec marca collaba wydali Martin Garrix i Zedd. Kto wie, być może do podobnego kroku zostaną skłonieni dwaj inni potężni gracze – wszak opinia publiczna, napędzana do tego zdaniem innych dużych postaci EDMu, może zdziałać cuda…
Tijs rozkręca hypetrain
O co chodzi? Ano o panów o pseudonimach Calvin Harris i David Guetta. Na social mediach tego drugiego pojawiło się ich wspólne zdjęcie prosto z Miami – a tego typu wrzutki zawsze elektryzują słuchaczy, dopatrujących się kolejnego muzycznego collabu.
Nie inaczej było tym razem, choć w tej sytuacji hypetrain postanowił rozkręcić… sam Tiësto. Jego komentarz o treści “Panowie, potrzebujemy tego collaba między wami!” zgarnął niemało polubień.
Swój wagonik doczepił jeszcze Nicky Romero, proponując aby do tej dwójki dołączył jeszcze Tijs. Trzeba przyznać, że to połączenie byłoby naprawdę konkretne!
Oby się udało!
O ile na ten moment nie ma żadnego potwierdzenia odnośnie collabu tych dwóch jegomościów, o tyle ten stan rzeczy może się w przyszłości zmienić. Calvin Harris w tym roku wyda album “Funk Wav Bounces vol. 2“, na którym mamy spodziewać się dużych gości, wśród których już teraz widnieje Snoop Dogg. Czy w tym gronie znajdzie się Guetta? Trzymamy kciuki!