Dla fanów Anglika to zdecydowanie długo wyczekiwana wiadomość. Początkowo album Johna Forda, bo tak nazywa się Joyryde, miał ujrzeć światło dzienne 30 listopada ubiegłego roku – jednak kilka dni przed planowaną premierą artysta poinformował, że musi przenieść wydanie krążka.
“Musiałem podjąć trudną decyzję o odroczeniu wydania mojego albumu. Głównie przez problemy techniczne, związane z produkcją klipów video. Nie bądźcie źli czy zawiedzeni. Jak tylko będę znał nową datę premiery to was poinformuję.”
Joyryde
Fani musieli więc uzbroić się w cierpliwość – na szczęście jednak obsuwa nie trwała zbyt długo, bo już na początku lutego producent napisał na swoim Twitterze, że pierwszy singiel z krążka “Brave” ukaże się jeszcze w tym miesiącu.
Dziś poznaliśmy nieco więcej szczegółów – wydawcą albumu będzie wytwórnia HARD Recs, która jest powiążana z amerykańskim festiwalem HARD Summer; zaś pierwszy singiel, który będzie nosić tytuł “I’m Gone“, ukaże się już 22 lutego, czyli w najbliższy piątek. Znając dyskografię Anglika można się domyślać, że będzie to parkietowy killer w stylu Bass House. Jedno jest pewne – energii na pewno nie zabraknie!
Fani artysty na wiadomość zareagowali praktycznie natychmiast – wielu pisze, że będzie to album roku. Zachwytów nie ma końca, jednak należy je nieco ostudzić – na kolejne szczegóły dotyczące wydawnictwa musimy niestety poczekać. Joyryde znany jest z roztaczania wokół swojej twórczości aury tajemniczości – więc każdy zainteresowany artystą chyba zdążył się przyzwyczaić do dosyć lakonicznego sposobu informowania o swojej twórczości w sieci. Za przykład niech służy ubiegłoroczna, trwająca pół roku przerwa w aktywności na mediach społecznościowych.
Mimo wszystko mamy nadzieję, że przy okazji debiutanckiego materiału Anglika będzie inaczej!