Hardwell wk***ił się na SAGA Festival i przerwał swój set. Organizatorzy nie opłacili występu?

Po około 10 minutach Hardwell przerwał swój występ na SAGA Festival i w ostrych słowach zbeształ organizatorów.

nastia

Problemy natury technicznej mogą zdarzyć się na każdym muzycznym wydarzeniu. Lepiej jednak dla organizatorów, jeśli nie mają one miejsca podczas występów głównych gwiazd. Takiego farta nie mieli organizatorzy SAGA Festival, imprezy odbywającej się w ten weekend w rumuńskim Bukareszcie.

Za eventem stoi między innymi agencja ALDA, odpowiedzialna chociażby za Amsterdam Music Festival. Brand ten wszedł na rynek z przytupem pod koniec 2019 roku, oferując już przy debiutanckiej edycji światowy lineup w cenie niecałych 100 zł za trzydniowy karnet. Na przestrzeni lat wzrósł prestiż headlinerów, podobnie jak ceny. Te jednak w dalszym ciągu są dość przystępne – karnet na wszystkie dni imprezy tuż przed jej startem kosztował mniej niż 500 zł. Wygląda to tym ciekawiej, że headlinerami w tym roku są Armin van Buuren, Nicki Minaj, RAYE, ARTBAT, James Hype oraz Hardwell. Taka kombinacja po prostu musi być frekwencyjnym sukcesem – i istotnie tak się stało. Nie wszystko jednak poszło po myśli promotorów.

loffler

“J***ć SAGA Festival”

Pechowcem w tym wypadku okazał się Hardwell, który postanowił przerwać swój występ. Po około 10 minutach od startu, wściekły Holender wyłączył muzykę, wziął mikrofon i stwierdził, że… to najgorszy festiwal, na jakim grał. Na nagraniu udostępnionym w sieci możemy usłyszeć między innymi, jak Robbert narzeka na niepoprawnie działający sprzęt. Mało tego – stwierdził także, że organizatorzy nie zdołali mu jeszcze zapłacić za występ (standardem w przypadku headlinerów jest opłacanie ich przed imprezą). Mimo to, postanowił on jednak przyjechać do Rumunii dla fanów.

nastia

Pozwólcie mi na szczerość. Ten jebany festiwal nie zapłacił mi żadnych jebanych pieniędzy za to, abym tu był. Ale wciąż tu jestem! Ten sprzęt tutaj to jebane gówno! Nic nie działa! Skoro tu jestem, to chcę wystąpić dla was. Nie mogę grać. Wszystko mnie zawodzi. To niemożliwe, abym zagrał. Cały stół DJski to gówno. Przepraszam was, odwołuję show. Dzięki za to, że tu jesteście. Jebać SAGA Festival!

Hardwell

Organizatorzy zaprzeczają

Nad ranem swoje oświadczenie dotyczące zajścia wydał organizator, który zdecydowanie odrzuca zarzuty Holendra. Jego zdaniem, reszta artystów wystąpiła bez problemów, sprzęt przygotowany dla Hardwell’a działał odpowiednio podczas występu kolejnego artysty (Will Sparks), zaś gaża za seta została opłacona.

Cóż Hardwell, przykro nam że Rita Ora, Sickick, Loreen i wszyscy DJe na pięciu innych scenach mogli zagrać podczas pierwszego dnia SAGA Festival, ale ty nie mogłeś.

Sprzęt przyleciał prosto z Holandii, tak jak ty. Ten sam sprzęt zdaje się teraz działać perfekcyjnie dla Willa Sparksa.

Pracowaliśmy ciężko, aby zbudować tegoroczny festiwal dla naszych artystów i uczestników.

Rozwiązalibyśmy wszelkie problemy techniczne szybko i bez wysiłku, gdybyś nam na to pozwolił i nie przerywał tak szybko swojego występu. Zrobiliśmy wszystko, co w naszej mocy, aby spełnić Twoje prośby, łącznie z uzgodnionymi płatnościami.

Przepraszamy (twoich) naszych fanów. Oni chcieli w końcu zobaczyć twój występ w Bukareszcie.

Powiedzmy sobie wprost – na ten moment wiemy tyle, że nic nie wiemy. Obie strony mają zgoła odmienne opinie, ciężko więc wyrobić sobie własne zdanie. To, co wiemy, to fakt że Hardwell nie jest znany z częstego zachowywania się w taki sposób. Ostatni tego typu rant miał miejsce niecałą dekadę temu – wtedy to padło sławne “fuck the DJ Mag”. Z kolei samo oświadczenie organizatorów jest dość emocjonalne i nie do końca pasujące do formalnej formuły tego typu komunikatów wypuszczanych zwykle przez festiwale. Kto ma rację? Być może przekonamy się wkrótce. Z naciskiem na “być może”.

nastia

Total
0
Shares
☕ Postawisz nam kawusię?