Naczelni mashupowcy sceny EDM. Poznajcie DJs From Mars, gwiazdy drugiej edycji Festivaland

Włoski duet zasłynął przede wszystkim z umiejętnego łączenia nierzadko niepasujących do siebie na pierwszy rzut ucha numerów.

festivaland

Dróg zdobycia popularności w świecie muzycznym jest sporo. Lista ta jest szczególnie szeroka w kategorii “muzyka elektroniczna” – wszak tutaj pól do pokazania swojej kreatywności jest wiele. Jedną z nich jest tworzenie editów i mashupów. I choć niektórzy mogą uznać to za drogę na skróty, to umówmy się – każdy DJ w elektronicznym mainstreamie potrzebuje dobrych, podkręconych wersji aktualnych hitów. A właśnie z tego w świecie EDMu zasłynęli panowie z formacji DJs From Mars. Włoskie duo odwiedzi Polskę 31 grudnia z okazji drugiej odsłony FESTIVALAND. Z tej okazji postanowiliśmy więc przyjrzeć się ich drodze na międzynarodowe festiwale i do collabów z tuzami sceny.

Eksperci od mashupów

Historia zaczyna się ponad dwie dekady temu. W 2003 roku Max Aqualuce i Luca Ventafunk, działający już wcześniej solowo jako DJe i producenci, postanowili połączyć siły i stworzyć wspólny projekt. Ich oryginalne produkcje były jednak działalnością dalszoplanową – wszak reprezentująca Turyn formacja skupiła się praktycznie w pełni na remiksowaniu i mashupowaniu topowych hitów. Były to czasy, kiedy niewielu twórców się tym zajmowało. Nie dziwi więc fakt, że panowie szybko zyskali uznanie zarówno wśród fanów, jak i w branży. O tym, jak wiele mashupów czy bootlegów udało im się natrzaskać, niech świadczy mająca ponad 200 pozycji bootlegografia duetu, która jest dostępna w formie playlisty na platformie YouTube. Znajdziecie ją pod tym linkiem.

festivaland

Nie mniej istotnym elementem kariery formacji były także składanki, które zawierały w każdej z edycji kilkanaście bądź kilkadziesiąt mashupów czy bootlegów, łączących popularne wokale czy motywy. z wówczas modną taneczną elektroniką. W sumie ukazało się dziewięć takich wydawnictw, z czego pięć z nich w ramach serii “Bootzilla“. I choć tworzenie tego typu treści pierwszyzną nie jest – w naszym kraju takie paczki wydawał chociażby duet DJ Kuba & Neitan – to dużą rolę grała tutaj światowa renoma i wysokie umiejętności w odpowiednim dobieraniu kawałków. Jako przykład tego, jak bardzo im to wychodziło, niech świadczy zestawienie w jednym kawałku Lady Gagi i zespołu Metallica.

nastia

Wyższa szkoła łączenia kawałków

Największy rozgłos przyniosło duetowi jednak coś innego, a konkretnie jeszcze bardziej zaawansowana forma mashupowania utworów. Od kilkunastu lat DJs From Mars wydają megamashupy podsumowujące muzykę popularną i taneczną w danym roku. W kilkuminutowym materiale panowie potrafili zmieścić kilkadziesiąt utworów – i to te kilkanaście lat temu było czymś innowacyjnym. Wówczas mało kto wyobrażał sobie tego typu łączenie poszczególnych fragmentów utworów różnych artystów, pochodzących z różnych gatunkowych szufladek.

Co ciekawe, największą popularność spośród wszystkich tego typu miksów przyniósł ten przygotowany podczas pierwszej fali pandemii i obejmujący największe EDMowe hity z lat 2010-2020. Ponad 60 milionów odtworzeń robi wrażenie.

Jak wcześniej wspomnieliśmy, pomiędzy mashupami i bootlegami włoskie duo raz na czas wydawało oryginalne produkcje. Cóż, prawda jest taka, że zaczęły one spotykać się z uznaniem słuchaczy dopiero wtedy, kiedy DJs From Mars kilka lat temu pełną gębą weszli do EDMowego mainstreamu. Dla przykładu – tak brzmiało “Non Dormo Più”, wydane w roku 2003…

…zaś tak – wydane dekadę później “Rock n Roll”.

W ostatnich latach formacja dała się poznać bardziej ze strony singlowej. Przy okazji też zaczęły się pojawiać collaby z niemałymi postaciami sceny EDM. Szybki wyciąg z dyskografii wygląda imponująco – znajdziemy tam takie aliasy, jak Hardwell, Oliver Heldens, Laidback Luke oraz Tujamo. Niemało dało im także bliższe zakumplowanie się z Davidem Guettą, co dało Luce i Maxowi możliwość oficjalnego zremiksowania takich jego singli, jak “I Don’t Wanna Wait”, “Baby Don’t Hurt Me”, “Don’t You Worry”, “Let’s Love” czy “Stay (Don’t Go Away)”. Trzeba przyznać – lipy nie ma.

festivaland

nastia

DJs From Mars spędzą Sylwestra w Warszawie

Lipy ma nie być także podczas ich seta w warszawskiej hali EXPO XXI w ramach drugiej odsłony FESTIVALAND. 31 grudnia prócz włoskiego duetu wystąpią także między innymi Juicy M, Steff Da Campo, Tribbs, Skytech, DJ Kuba & Neitan, Blinders oraz The M. Więcej informacji na temat imprezy znajdziecie pod tym linkiem.


foto: On Pictures

festivaland

Total
0
Shares
☕ Postawisz nam kawusię?