Oto 10 utworów, które definiują karierę Hardwell’a – headlinera ING Silesia Beats 2025

Już od kilkunastu lat (z małą przerwą) Hardwell udowadnia, że jego pozycja na światowej scenie EDM nie wzięła się z przypadku.

pdc

Hardwell działa na scenie już od wielu lat i czasami zastanawiamy się, jak szybko ten czas zleciał. Jego pierwsze duże hity ukazywały się bowiem już 13-14 lat temu! I niech samo to świadczy o tym, jak dużo zadziało się w kulturze muzyki elektronicznej od czasu, kiedy zaczęliśmy się z nią zapoznawać po raz pierwszy. W każdym razie – przedstawiciel nowego wówczas pokolenia holenderskich producentów EDMu z sukcesem wszedł z kopyta z własnym brzmieniem i własną wytwórnią. To pierwsze niejednokrotnie mogliśmy usłyszeć na festiwalach, zaś z tego drugiego wynika wiele młodych talentów, które zdobyły popularność chociażby dzięki wydaniom w Revealed.

Korzystając z okazji, że Hardwell 20 czerwca wystąpi na ING Silesia Beats, postanowiliśmy rzucić okiem na jego dyskografię. Kiedyś już to zrobiliśmy, ale tym razem poszukaliśmy istnych gamechangerów i utworów, które definiują tak dużą popularność Holendra.

pdc

„Zero 76”

Spośród tej szóstki, to „Zero 76” zawiera najwięcej charakterystycznego stylu, który Hardwell zaprezentował kilkanaście lat temu. Collab z Tiesto – notabene kolegą Robberta z tego samego miasta – otworzył mu co nieco drzwi i ugruntował jego pozycję na światowej scenie muzyki elektronicznej. I choć od tamtego czasu Holender wydał masę innych hitów, to nie sposób odmówić tej propozycji znaczenia.

pdc

„Encoded”

Dla osób z zewnątrz jest to co najmniej zastanawiający wybór. Co innego dla fanów EDMu z tamtych lat, którzy już po pierwszych nutach doskonale wiedzą, skąd znają ten motyw. „Encoded” przez lata było bowiem motywem z intro Hardwell On Air, wówczas cotygodniowego radio show Holendra. Podcast ten z pewnością przyłożył swoją cegiełkę do popularności Bredańczyka w świecie muzyki elektronicznej, stąd też nie sposób nie wspomnieć o właśnie tym numerze.

„Spaceman”

Pierwszy naprawdę duży hit Hardwell’a i najchętniej słuchany jego numer na platformie Spotify. „Spaceman” niewątpliwie zmienił postrzeganie Robberta na scenie muzyki elektronicznej. Jeden z największych festiwalowych hitów sezonu 2012 nie był jednak jednorazowym wystrzałem, a potwierdzeniem wysokiej formy Holendra. Tego typu potwierdzeń w dalszym czasie otrzymywaliśmy zresztą jeszcze wiele.

„Apollo”

Lata 2012-2013 były kluczowe dla kariery holenderskiego twórcy. To właśnie wtedy wręcz hurtowo ukazywały się jego największe i najważniejsze kawałki. „Apollo” było pierwszym singlem wydanym przez Hardwell’a po skoku na czołową dziesiątkę DJ Mag Top 100 DJs 2012. Ten release, choć niekoniecznie pamiętany w obliczu masy bigroomowych hitów z tamtego okresu, wywarł niemały wpływ na dalszą karierę 24-letniego wówczas twórcy.

„Never Say Goodbye”

W 2013 roku wytwórnia Revealed była w głównej mierze kojarzona z trzema postaciami – Hardwell, Dyro i Dannic. W tamtym czasie panowie ruszyli nawet we wspólną trasę koncertową. Z kolei pierwsza dwójka wysmażyła „Never Say Goodbye” – electro-progressive’owego sztosa, który bardzo umiejętnie łączył potencjały brzmieniowe każdego z twórców. Numer ten miał swoją premierę podczas Ultra Music Festival 2013, a po kilku miesiącach mogliśmy go usłyszeć nawet… w polskich radiostacjach.

„Dare You”

Pierwszy release Hardwell’a jako numeru 1 na świecie według rankingu DJ Mag Top 100 DJs. I choć jego opinia na temat tego plebiscytu na przestrzeni lat się zmieniała, to wówczas był to ważny moment w jego karierze. Słychać to zresztą w samym „Dare You”, które charakteryzuje się euforycznością niebędącą zwykle w repertuarze Holendra. Jako dodatek – Matthew Koma na wokalu, który wówczas był w naprawdę dobrej formie.

pdc

pdc

„United We Are”

Album zatytułowany „United We Are” był peakiem kariery Hardwell’a, będącego tuż po obronieniu 1. miejsca w DJ Mag Top 100 DJs. Hity, o których wspomnieliśmy wcześniej to nie było wszystko – oprócz nich Holender masowo wydawał kolejne kawałki, które z racji ogólnej popularności EDMu w tamtym czasie wchodziły w rynek jak w masło. Zwieńczeniem tego owocnego okresu był debiutancki longplay. Gościnnie znaleźli się tam między innymi Jason Derulo, Tiesto, W&W, Headhunterz oraz Mr. Probz. Tytułowy numer co prawda nie ukazał się jako singiel, ale śmiało można go nazwać footprintem tego, co do zaoferowania w tamtym czasie miał Robbert. Choć tu trzeba dodać, że de facto od tego albumu wydania Bredańczyka zaczęły być coraz bardziej wykraczające poza mainstage’owy EDM.

„Everytime We Touch (Hardwell & Maurice West Remix)”

Kooperacja na linii Hardwell – Mau P z całą pewnością byłaby obecnie wydarzeniem. Tyle, że takie wydarzenie miało miejsce już kilka lat temu. Co prawda obaj panowie poszli w inne muzyczne kierunki (nie bez sukcesów), ale co do zasady Robbert i Maurits mają na swoim koncie parę wspólnych historii. A jedna z nich wykręciła ponad 120 milionów odsłuchów na Spotify, będąc drugim najchętniej słuchanym utworem pochodzącego z Bredy producenta na tej platformie. Remix tanecznego hitu formacji Cascada najwyraźniej trafił na odpowiedni moment odpowiednim brzmieniem, udanie utrzymującym vibe oryginału.

„INTO THE UNKNOWN”

Ten utwór otworzył nową erę w karierze Hardwell’a. I to dosłownie – wszak był to pierwszy drop podczas jego pierwszego występu po kilkuletniej przerwie. „INTO THE UNKNOWN” wyznaczyło kurs, jakim Robbert kroczył w wydanym trzy lata temu albumie „REBELS NEVER DIE”. Choć później Holender powrócił chociażby do brzmień hardowych, to sound zaprezentowany po raz pierwszy podczas Ultra Music Festival 2022 wciąż jest dominujący w jego obecnej dyskografii.

„Falling In Love”

Najświeższy kawałek z całej siódemki, który jednocześnie jest w tym zestawieniu zaznaczeniem słabości Holendra do muzyki hard dance. Hardwell ma na swoim koncie już co nieco hardowych kawałków – zarówno solo, jak i z czołowymi postaciami tego gatunku. Co ciekawe, na pierwszy ogień poszedł w tym temacie Headhunterz, i to w czasach, kiedy hardów nie robił. Wracając jednak do „Falling In Love” – było to jedno z najbardziej wyczekiwanych ID w ubiegłym sezonie. Dopiero na koniec wakacji, podczas występu na Mysteryland w Holandii, Robbert ujawnił swoją kooperację przy tym kawałku z uznaną postacią na scenie hardowej o pseudonimie Outsiders. Mamy tu wszystko – i emocje, i mocne uderzenie.

Przypominamy – Hardwell jest headlinerem ING Silesia Beats 2025. Oprócz niego, w dniach 19-21 czerwca w Parku Śląskim w Chorzowie wystąpią Sean Paul, Afrojack, Lost Frequencies i ponad 100 innych postaci z Polski i zagranicy. Bilety na tę imprezę znajdziecie pod tym linkiem.


foto: Rukes

pdc

pdc

Total
0
Shares
☕ Postawisz nam kawusię?