Artiom Stoljarow (znany także jako Arty) to rosyjski DJ i producent, odpowiedzialny za Alpha 9 – jeden z najgorętszych aliasów muzyki Trance ostatnich miesięcy, który niejako stał się głównym projektem producenta. Euforyczne i melodyjne utwory artysty zyskały uznanie wielu wiodących wytwórni – w portfolio Artioma widnieją bowiem takie marki, jak Anjunabeats, Armind oraz Flashover Recordings.
Producent miał pojawić się ze swoim show w ubiegły weekend w Polsce, na Tropical Vibe Festival. Jednak, w związku z przeniesieniem festiwalu na inny, bliżej nieokreślony termin, występ został odwołany. Na szczęście fani mogą szykować się na rok następny – chodzą bowiem słuchy, że autor między innymi takich singli jak “The Night Is Ours” czy “All We Need” zagra w naszym kraju w 2019 roku podczas jednego z eventów.
Ale do rzeczy – Artiom ostatnio udzielił portalowi thedjlist.com wywiadu, w którym między innymi wyjaśnił, czym według niego jest Alpha 9, przy okazji określając różnice między obydwoma swoimi projekttami.
Arty i Alpha 9 mają wiele wspólnych cech, jednocześnie mocno się od siebie różniąc. Naprawdę ważne dla mnie było oddzielenie tych marek, tak bardzo jak się tylko dało. Projekt Alpha 9 pozwala mi produkować muzykę, którą kiedyś pokochałem. Niewiarygodnym jest fakt, iż nie ma utworu pod aliasem Arty, który mógłbym zagrać w secie jako Alpha 9 i odwrotnie. Pozwala mi to także skutecznie przeskakiwać między obydwoma projektami z zupełnie odmienną muzyką. Nie będę grać tego samego seta przez cały rok. Projekt Alpha 9 bardzo mnie inspiruje.
Nie jest tajemnicą, że Arty, jako Alpha 9, występuje stosunkowo rzadko. W związku z tym padło także pytanie o sceniczne osiągnięcia i plany pod Trance’owym aliasem. Wobec tego, kiedy można spodziewać się występów na wielkich eventach?
W przyszłym roku na pewno. W tej chwili jednak sezon festiwalowy zmierza ku końcowi. Projekt zadebiutował na scenie w ubiegłym roku, podczas Ultra Music Festival w Miami. To było naprawdę niesamowite, ponieważ musiałem stworzyć dużo nowej muzyki i zestawić ją z tą, której nie grałem już od lat. W tym roku wystąpiłem na EDC oraz na Tomorrowland. W ubiegłym roku pojawiłem się także na Dreamstate w Południowej Kalifornii. W jednym czasie robię tak dużo na rzecz obydwóch projektów, że nietrudno się pogubić.
Artiom wspomniał również o tym, jak duże musi być jego zaangażowanie – wszak na jego barkach ciążą obecnie dwa dobrze prosperujące projekty muzyczne.
Wcześniej spędzałem 8 lub 9 godzin w studio, teraz rozciąga się to nawet do całego dnia. Zdarza się, że zaczynam pracę o 15:00, aby ją skończyć o 6 lub 7 rano dnia następnego.
Rosja w wielu aspektach różni się od tak zwanego Zachodu. Ten temat, a konkretnie wpływ mentalności i specyficznego stylu życia ludzi w Rosji na popularność EDMu w tamtych rejonach, także został poruszony.
Tutaj (w Rosji – przyp. red.) muzyka elektroniczna przyciąga zbyt mało uwagi. Jest tutaj wielu wspaniałych producentów. Jestem zaskoczony faktem, iż Rosja nie prezentuje większej ilości swoich talentów międzynarodowej publiczności. Sądzę, że to może brać się z myślenia, każącego traktować duże labele z dużym dystansem. Sądzę, że muzyka taneczna zasługuje na trochę więcej zrozumienia. To może naprawdę bardzo pomóc. Ja też kiedyś byłem młodym DJem, szukającym sposobu na sukces, bazując na swoim talencie i ciężkiej pracy.
Cały wywiad możecie przeczytać tutaj.
A tak na sam koniec, korzystając z okazji i uprzedzając pytania o autorskie wywiady Shining Beats – wkrótce. 😉