Scena techno, jak chyba żadna inna, bardzo mocno stoi kobiecymi postaciami. Charlotte de Witte, Amelie Lens, Lilly Palmer, Monika Kruse, Indira Paganotto, Ida Engberg, Deborah De Luca – to dopiero początek, bo kolejne ksywki można wymieniać jeszcze długo. Oczywiście, o każdej z nich możemy mieć swoje zdanie bądź obiekcje na temat ich umiejętności lub tego, czy wydawane przez nie utwory faktycznie są ich autorstwa. Jednak ich wpływ na popularność gatunku techno w ostatnich latach jest niezaprzeczalna.
Po raz drugi Drumcode jest kobietą
Drumcode zauważa i docenia pozycję producentek nie od dziś, co potwierdza choćby stworzenie i wydanie drugiej edycji kompilacji z serii „Elevate”. Debiutancka odsłona zawierała ekskluzywne kompozycje od takich artystek, jak: Marie Vaunt, BEC, Mha Iri, Tini Gessler czy Miss Monique. Na drugiej części spośród 12 nowych produkcji powtórzyły się tyko dwa aliasy z „jedynki”: wspomniana Marie Vaunt oraz DI SUN.
Wśród nowych twarzy na „Elevate” pojawiły się między innymi Simina Grigoru (partnerka Paula Kalkbrennera), Anna Tur, Drunken Kong, Sydney Blu, Mari Ferrari, Davina Moss, May Larke czy YOZÉ, zwyciężczyni konkursu na remiks utworu Mha Iri – „Bell”. Panie reprezentują różne kraje oraz różne odcienie gatunku techno, od typowo Drumcode’owego, po hard, melodic czy modular.
Nie wspomnieliśmy jeszcze o dwóch nazwiskach, które dla nas są niczym wisienki na torcie, gdyż… pochodzą z Polski. Pierwszą z nich jest niedawno wspominana przez nas (przy okazji ogłoszenia jej kolejnego występu na Sunrise Festival) KASIA (Kasia Fryklund), mieszkająca obecnie w kanadyjskim Vancouver. Jej muzyczną propozycją jest melodyjno-acidowe „No Tomorrow”. Warto też dodać, że – między innymi obok Adama Beyera czy Massano – wystąpi ona 21 czerwca na evencie Drumcode w kolumbijskim mieście Cali. W ten weekend zaś będzie otwierać jedną ze scen z techno na Ultra Music Festival.
Drugą reprezentantką hasła „POLSKA GUROM” jest ANII (Anna Iwińska), która – podobnie jak KASIA – cieszy się większą rozpoznawalnością poza naszym krajem. Swoją sławę zdobyła między innymi dzięki występom i utworom dla marki Afterlife. I to właśnie w takich klimatach utrzymany jej „Reset Your Mind”:
Obie panie potwierdziły na kompilacji „Elevate” swoimi produkcjami, że (melodic) techno jest kobietą. Czekamy na ich kolejne sukcesy, bo jesteśmy więcej niż pewni, że takowe nadejdą.