Choć ciężko dziś wiernie odtworzyć sobie w głowie czasy, kiedy Basshunter podbijał światowe listy przebojów – to jednak unikalny styl sprzed kilkunastu lat został w pamięci do dziś. Nic dziwnego, biorąc pod uwagę że “Now You’re Gone“, “All I Ever Wanted“, “Angel In The Night“, “Boten Anna” czy “Dota” podbijały dosłownie każdą imprezę klubową, a nawet trafiały na imprezy w szkole podstawowej czy gimnazjum. Innymi słowy – kiedyś to było!
Po latach sukcesów Jonas Erik Altberg zniknął ze świata muzycznego. Niektórzy sugerują że Szwedowi po prostu znudziło się już życie DJa podróżującego po całym świecie. Warto wspomnieć także o dość mrocznym fragmencie biografii twórcy – w 2010 roku został on bowiem oskarżony o gwałt.
Odejdźmy jednak od obyczajówki – bowiem w 2018 roku pisaliśmy o wielkim powrocie dobrze znanego w naszym kraju aliasu. Ciężko jednak ten powrót określić jako spektakularny – od tamtego czasu światło dzienne ujrzały bowiem tylko 2 numery. Najnowszy z nich pochodzi z roku ubiegłego i naprawdę wpada w ucho:
I tak ponownie alias Basshunter zniknął na jakiś czas, aby przed tygodniem powrócić z kolejnym materiałem. Jednakże takich dźwięków z jego strony zupełnie się nie spodziewaliśmy. Co ciekawe, pojawia się spora szansa na pojawienie się tej propozycji w radiostacjach – wszak obecnie retro klimaty są w modzie.
Jeśli wierzyć doniesieniom, ma to być już powrót ‘na stałe‘. Choć ciężko wyobrazić sobie, że w aktualnym EDMowym świecie, Szwed mógłby jeszcze znacząco zaistnieć, to nie możemy niczego wykluczyć. I to nawet, jeśli rozum podpowiada, że to kolejny “jednorazowy wyskok”.
“Angels Ain’t Listening“, bo tak nazywa się najnowszy numer prosto ze Skandynawii, znajdziecie poniżej.