Jedną z najbardziej popularnych i znanych kobiet w świecie EDM jest z pewnością Charlotte de Witte. Belgijka reprezentuje scenę techno od dobrych 10 lat, najpierw działając jako Raving George, z kolei od paru lat odnosząc sukcesy pod swoim prawdziwym nazwiskiem. Na jej występach zawsze gromadzą się tłumy – nieważne, czy gra na głównej scenie Tomorrowland, czy w niedużym klubie.
W ostatniej edycji rankingu DJ Mag Top 100 DJs zajęła 32. pozycję, plasując się najwyżej ze wszystkich reprezentantów sceny house i techno. Część osób jest zdania, że generalnie jej pozycja jest zbyt wysoka i nie rozumieją fenomenu jej popularności. Nie brakuje za to osób mówiących o Charlotte w kontekście jednej z najjaśniejszych gwiazd nowego pokolenia muzyki elektronicznej. Jak mawia klasyk – ile osób, tyle opinii.
Nowa EPka i nietypowy występ
Już w najbliższy piątek, 30 kwietnia, można będzie się przekonać, czy zdania malkontentów są zasadne. Belgijka wydaje bowiem nową EPkę, zatytułowaną “Formula EP”. Nazwa ta, co warte podkreślenia, nie jest przypadkowa. Pomysł pojawił się u producentki, gdy po raz pierwszy od długiego czasu usłyszała utwór „Schumacher Song” DJ Visage. Kawałek w klimatach eurodance ożywiają dźwięki kojarzone z wyścigami Formuły 1.
Po ponownym odkryciu utworu Schumacher DJ Visage’a zainspirowałam się do wykorzystania niekonwencjonalnych dźwięków wyścigowych i włączenia ich do moich produkcji. Zawsze byłam wielkim fanem adrenaliny i szybkości. Niezależnie od tego, czy chodzi o jazdę na motocyklach, czy na nartach zjazdowych, zawsze fascynowało mnie poszukiwanie emocji w tych zajęciach. To ten sam dreszczyk ekscytacji, który napędza mnie podczas występów przed ogromną publicznością.
Charlotte de Witte
Kompilacja będzie składać się z trzech tracków i zostanie wydana w wytwórni Charlotte – KNTXT. Poniżej możecie przesłuchać krótkie zapowiedzi wspomnianych numerów.
To jeszcze nie wszystko. Z okazji wydania tak związanej z tematem motorsportu EPki Belgijka postanowiła zrealizować livestream prosto ze słynnego toru wyścigowym Mugello. Obiekt ten odżył dla F1 w ubiegłym roku, za sprawą zorganizowania tam wyścigu o Grand Prix Toskanii. Już 29 kwietnia z położonego w pobliżu włoskiej Florencji toru wybrzmi muzyka techno. Transmisję będzie można znaleźć między innymi na YouTube artystki. Start o godzinie 19:00.
