Rok temu największa część szumu wokół festiwalu Audioriver dotyczyła nie lineup’u czy innych atrakcji, a zawirowań wokół lokalizacji. Ostatecznie nowym domem będącego do 2023 roku płockiego wydarzenia okazały się łódzkie Błonia. Pod tym względem raczej nic w najbliższym czasie się nie zmieni – tym samym swobodnie można już skupiać się na tym, co organizatorzy planują na dni 11-13 lipca. Podczas tegorocznej odsłony festiwalu pojawią się mocne postaci tanecznej elektroniki. Najwięcej powodów do zadowolenia jak dotąd mają fani techno.
Już kilkadziesiąt aliasów w składzie
Za nami już trzy fazy lineup’u Audioriver 2025. Praktycznie przy każdym dropie artystów otrzymywaliśmy mocne nazwiska. Zacznijmy od początku – podczas pierwszego, listopadowego ogłoszenia, skład zasilili między innymi Adriatique, Jimi Jules oraz Dixon.
To była jednak zaledwie rozgrzewka – o ile w przypadku takich aliasów można o rozgrzewce mówić. W grudniu lineup zasiliła bowiem Charlotte de Witte, której zarówno fanom techno, jak i ogólnie rzecz biorąc EDMu, nie trzeba przedstawiać.
Do najpopularniejszej obecnie postaci sceny techno dołączyła także Sara Landry, która w ostatnim czasie zaskarbiła sobie serca entuzjastów mocnego brzmienia. Oby tym razem jej występ nie został powstrzymany przez pogodę.
Nie mniej wartym uwagi z drugiego dropu jest też set b2b, który zagrają Âme i Sama’ Abdulhadi. Oprócz nich, swoją obecność w Łodzi potwierdzili między innymi Ben Böhmer, Phibes oraz ekipa 175BPM.
Tak wygląda trzecia faza lineup’u
Najpotężniejszym ogłoszeniem zdaje się jednak być to trzecie. Otworzył je Gesaffelstein, którego bez wątpienia możemy nazwać jedną z ikon francuskiej muzyki electro.
Potwierdzono także występy kolejnej części artystów, którzy z powodu ewakuacji terenu nie mieli okazji wystąpić na Audioriver w roku ubiegłym. Są to HI-LO, Eli Brown, Pan-Pot i Jonathan Kaspar. Swój występ będzie miała okazję dokończyć VTSS – tym razem jednak nasz techno towar eksportowy zagra seta b2b z holenderskim DJem o pseudonimie Job Jobse. Tych, którym bliższe są klimaty hard techno, z całą pewnością zadowoli obecność na Audioriver I Hate Models. Ci preferujący brzmienia melodic docenią występ Massano, zaś dla preferujących drum and bass do składu dołączyli Etherwood i Shandrill. Last but not least – w ramach trzeciej fazy lineup’u ogłoszony został oscylujący między muzyką trance, eurodance i hard house Funk Tribu.
Obecnie lineup Audioriver 2025 wygląda następująco:

Audioriver 2025 – bilety
Do odsłonięcia zostało jeszcze wiele kart, w tym z pewnością uznane zagraniczne marki i mocna polska reprezentacja. Jednak już obecny skład może z powodzeniem zachęcać do zakupu biletów na Audioriver 2025. A czasu na nabycie ich w lepszej cenie nie zostało wiele – karnety dwudniowe w cenie 620 zł i trzydniowe po 760 zł dostępne są do 24 lutego pod tym linkiem.