Nie da się obecnie mówić o scenie dubstepowej, nie wspominając o postaci o pseudonimie Excision. Kanadyjski artysta jest aktywny od 2006 roku i miał ogromny wpływ na rozwój gatunku za oceanem. W ostatnich latach jeszcze bardziej udowodnił swoją dominację, zakładając festiwal Lost Lands, który z miejsca stał się jednym z największych i najistotniejszych eventów. Z drugiej strony jednak w kuluarach można było usłyszeć, że “X” ma niewielki udział w swoich produkcjach i nie zasługuje na swoją obecną pozycję. Prawdziwa bomba wybuchła jednak dopiero teraz – poważnymi oskarżeniami w stronę Kanadyjczyka rzucił Getter.
Oszustwa i plagiaty?
Wszystko zaczęło się od odpowiedzi na z pozoru niewinny film wrzucony przez Excisiona. Getter spytał retorycznie czy wciąż zrzyna muzykę od Space Laces. Następnie dodał, że fani nie wiedzą, co dzieje się za kulisami.
Ten głupek oszukiwał większą ilość osób niż znasz i nie płacił swoim ghostwriterom przez LATA
Getter
Od tego momentu Getter rozkręcił się na dobre. Wrzucane były między innymi listy i porównania utworów wskazujące na plagiaryzm. Kolejno też odpowiadał fanom oburzonym jego zachowaniem, zaznaczając że ludzie boją się oczywistej prawdy, która prędzej czy później wyjdzie na jaw.
Inni artyści zabierają głos
Szybko głos zabrali też inni artyści i osoby związane z dubstepową społecznością. Większość z nich postanowiła jednak odnieść się dość subtelnie, nie rzucając nazwiskami. MUST DIE! w ogólnikowym tonie dał znać, że ludzie sprzedający czyjąś pracę za własną nie mają jego szacunku.
Oliwy do ognia dolał za to Dubloadz.
Pewnego dnia prędzej czy później mainstreamowa scena dubstepowa upadnie jak domek z kart. Kilka osób o zbyt dużym wpływie wkurzyło zbyt wielu ludzi, którzy mają dość trzymania gęby na kłódkę. To będzie spektakl niepodobny do niczego, co Twitter kiedykolwiek widział.
Od tematu zupełnie odcięła się jednak głównie domniemana ofiara – Space Laces, zamieszczając na swoim profilu opis “Nie chcę o tym rozmawiać”.
Wyjaśnienia Excisiona
Parę godzin po ropoczęciu burzy, na wszystkie zarzuty po kolei odpowiedział sam Excision. Przetłumaczoną wypowiedź zawartą w sześciu tweetach znajdziecie poniżej.
Każdy utwór, który zrobiłem ze Space Laces, przypisuje mu pełny udział w kolaboracji, a nie featuring. Pracowaliśmy razem od lat, był u mnie i wiele razy pracował ze mną w moim studio, a ja byłem w jego domu w Louisville, żeby z nim pracować.
Album z Destroid jest w całości albumem kolaboracyjnym, za wyjątkiem dwóch solowych piosenek, jednej mojej i jednej Downlink’a. Space Laces współpracował przy 5 z 10 utworów. To dość oczywiste, że nie było go na pozostałych 5 utworach, nie brzmią jak on.
Space Laces to absolutna legenda, która ma niesamowity talent do tworzenia niepowtarzalnych dźwięków. Jeśli posłuchasz jego utworu z Getterem “Choppaz“, to też brzmi on jak Space Laces. Dźwięki Space Laces zdominują każdy collab, ponieważ są bombowe.
“Titans”, utwór o którym mowa, to efekt współpracy mojej i Wooliego, tytułowy utwór z EPki “Titans”, w całości nagrany w moim studio. Naszą inspiracją do stworzenia tego utworu było “Mirror”, moja współpraca z Dionem (Timmerem – przyp.red.) z 2016 roku. Zarówno “Titans”, jak i “Mirror” to house’owe utwory 128bpm z bitem half-time.
Kończąc to wszysko, Space Laces nigdy mnie nie ghost-produkował. Został w pełni uznany za kolaboranta w każdym utworze, nad którym pracował. Mamy nawet więcej kolaboracji po drodze, które grałem na Bass Canyon i nie możemy się doczekać, aby się z wami podzielić.
Wyjaśnienia Excision
Getter od razu stwierdził, że tłumaczenia Excisiona to kłamstwa.
Tylko mówię, że to będzie nadal problemem, chyba że odezwie się więcej artystów. Jeśli wysłałeś do mnie SMS-a/wiadomość z poparciem, nadszedł czas, aby się odezwać, w przeciwnym razie nic się nie zmieni.
Getter
Wygląda jednak na to, że poza bardzo ogólnikowymi wypowiedziami, mało który artysta ostatecznie poparł oskarżenia Gettera i przyznał się do wykorzystania przez Excisiona. Wooli dał znać z kolei, że dobrze współpracuje mu się z kanadyjską gwiazdą w jego studiu bądź na zoomie.
Wiemy, że nic nie wiemy
O ile można zarzucić Exicision podpatrywanie pomysłów i mniejszy wkład w kolaboracje, to padły tu poważne oskarżenia niepoparte dowodami. Kwestie plagiaryzmu i braku wynagrodzeń powinny też być wyjaśniane bezpośrednio między powiązanymi osobami. Warto zaznaczyć, że ostatecznie nie zostały one potwierdzone przez żadną domniemaną ofiarę. Mimo wszystko jesteśmy ciekawi dalszego obrotu sprawy i będziemy ją na bieżąco śledzić.
