“One”, “Save The World” czy “Don’t You Worry Child” – to w głównej mierze z tych utworów pamiętamy Swedish House Mafię. W 2018 roku panowie powrócili do gry po rozpoczętej w 2013 roku przerwie. Na nową muzykę musieliśmy jednak czekać aż do 2021 roku. I trzeba przyznać wprost – comeback, który zostanie zwieńczony trasą koncertową oraz albumem “Paradise Again”, mógł potoczyć się trochę lepiej. Na ten moment wszak największym zainteresowaniem cieszy się “Moth To A Flame“, czyli utwór Mafiosów, na którym wokalnie udzielił się The Weeknd. Wyniki pozostałych utworów – na czele z “It Gets Better” – wskazują jednak na to, że ponad 200 milionów streamów na Spotify pod tym utworem to bardziej zasługa obecności kanadyjskiego wokalisty niż szwedzkich producentów. Smutne to.
Spośród aspektów, które o comebacku SHM nie świadczą najlepiej, są też statystyki Google. Na portalu Reddit pojawiły się bowiem informacje dotyczące tego, jak dużą popularnością cieszyła się w tej wyszukiwarce formacja na przestrzeni lat. Wyniki optymizmem raczej nie napawają – postanowiliśmy więc sprawdzić, jak sprawa ma się w innych krajach, w tym także w Polsce.
Swedish House Mafia – popularność w USA
Zacznijmy jednak od USA – gdzie w ciągu ostatniego roku największe zainteresowanie trio przyniosło wcześniej wspomniane “Moth To A Flame” oraz ogłoszona tego samego dnia trasa koncertowa.
![](https://shiningbeats.pl/wp-content/uploads/2022/03/image-16-840x352.png)
Dalej mamy okres ostatnich 5 lat – i tutaj obecne wyniki wyglądają już naprawdę blado. Okazuje się bowiem, że comeback formacji podczas Ultra Music Festival 2022 był zdecydowanie chętniej sprawdzany w Google, niż obecne ich poczynania.
![](https://shiningbeats.pl/wp-content/uploads/2022/03/image-17-840x347.png)
Sprawdziliśmy jeszcze lata 2010-13, czyli okres pierwszej “ery” Mafiosów. Wyniki pozostawiamy bez komentarza.
![](https://shiningbeats.pl/wp-content/uploads/2022/03/image-18-840x350.png)
Swedish House Mafia – popularność w Szwecji
Teraz zaglądamy do rodzinnej Szwecji, gdzie proporcje są stosunkowo podobne, jak za oceanem. Tutaj jednak zdecydowanie większym zainteresowaniem niż powrót na UMFie cieszyły się pierwsze koncerty z trasy w 2019 roku, która to miała swój początek w stolicy Szwecji – Sztokholmie.
![](https://shiningbeats.pl/wp-content/uploads/2022/03/image-13-840x354.png)
![](https://shiningbeats.pl/wp-content/uploads/2022/03/image-14-840x353.png)
![](https://shiningbeats.pl/wp-content/uploads/2022/03/image-15-840x352.png)
Sprawdź także: Swedish House Mafia w Polsce – szczegóły nt. koncertu w Krakowie
Swedish House Mafia – popularność na świecie
Jak sprawa się, jeśli sprawdzimy dane z całego świata? Niestety, podobnie – niemniej jednak ogłoszenie trasy koncertowej miało pewien wpływ na wzrost zainteresowania trio. Nieduży, jeśli porównamy lata 2010-13, ale na tle ostatniego roku mowa już o czymś wyraźniejszym.
![](https://shiningbeats.pl/wp-content/uploads/2022/03/image-10-840x348.png)
![](https://shiningbeats.pl/wp-content/uploads/2022/03/image-11-840x352.png)
![](https://shiningbeats.pl/wp-content/uploads/2022/03/image-12-840x351.png)
Swedish House Mafia – popularność w Polsce
A na koniec Polska – gdzie mamy do czynienia z powtórką z poprzednich danych. Tutaj z kolei różnica polega na bardziej wzmożonym zainteresowaniu w okolicach lipca 2019. Wtedy to Axwell, Sebastian Ingrosso i Steve Angello wystąpili podczas Open’er Festival.
![](https://shiningbeats.pl/wp-content/uploads/2022/03/image-7-840x348.png)
![](https://shiningbeats.pl/wp-content/uploads/2022/03/image-8-840x351.png)
![](https://shiningbeats.pl/wp-content/uploads/2022/03/image-9-840x352.png)
Oczywiście nie są to jedyne dane, które można wziąć pod uwagę przy osądzaniu, czy powrót SHM jest na ten moment udany, czy raczej niekoniecznie. Wiemy też dobrze, że internet w ciągu ostatnich 10 lat temu uległ niebagatelnym zmianom. Niemniej jednak przeglądarka Google, która niemalże na całym świecie jest wiodącym tego typu narzędziem, daje informacje oddające w niemałym stopniu rzeczywistość. Tym bardziej więc wyniki z Google Trends mogą martwić – mówią one bowiem o ogólnej kondycji EDMu. Na ten temat przyjdzie jednak na naszych łamach jeszcze czas.