Imprezy różnych formatów to czas odpoczynku od szarej rzeczywistości poprzez zabawę, podczas której nieraz możemy zobaczyć i usłyszeć ulubionych artystów. Medal ma jednak dwie strony – i oprócz pozytywnych aspektów są także te negatywne, czy to ze strony organizatora, artystów, jak i publiki. Alkohol, narkotyki, niski poziom kultury osobistej, nadmierne emocje i wiele więcej – to nam utrudnia dobrą zabawę w tłumie. Nieoczekiwane zachowania fanów dotykają również występujących na scenie twórców. Ostatnio przykra sytuacja dotknęła koreańską artystkę, która oskarżyła o molestowanie osoby, z którymi spotkała się po swoim występie. Sytuacja miała miejsce na japońskim wydarzeniu o nazwie Osaka Music Circus Festival. W sprawę zaangażowali zarówno się organizatorzy, jak i internauci.
Molestowanie w tłumie
13 sierpnia na Instagramie DJki Soda pojawiły się zrzuty ekranu z nagrania, na którym widać, jak tłum dotyka jej piersi. Zdjęcia te okraszone są długim opisem wyjaśniającym, dlaczego DJka i modekla zamieściła powyższe treści. Hwang So-hee podzieliła się z fanami przykrymi doświadczeniami związanymi z festiwalem Osaka Music Circus Festival. Nierozłącznym elementem jej setów była integracja z fanami, która następowała pod koniec występów. Podczas japońskiego wydarzenia pojedyncze osoby z tłumu zaczęły dotykać ją w nieodpowiednich miejscach. To wydarzenie szczególnie ją dotknęło, dlatego DJka zdecydowała się opublikować swoją historię.
Cześć, muszę ogłosić pewną ważną rzecz, która miała dziś miejsce. Właśnie skończyłam swój występ na Osaka Music Circus Festival w Japonii. Jestem nadal bardzo wstrząśnięta i przerażona. Na tyle, że moje ręce nadal się trzęsą.
DJ Soda w poście na Instagramie
Aby ściślej komunikować się ze swoimi fanami, pod koniec koncertów zawsze podchodzę do nich bliżej. W tym momencie nie tylko jedna, a także kilka osób nagle dotykało mojej klatki piersiowej, byłam przez nich bezradnie molestowania fizycznie.
Byłam tak bardzo wstrząśnięta i przerażona, jednak byli tam też fani, którzy mnie lubili, tak więc próbowałam ze wszelkich sił, by to zakończyć, przy tym zachowując kamienny spokój. Teraz wróciłam do hotelu, jednak jestem nadal bardzo przerażona, podczas 10-letniej kariery jako DJka nigdy nie zaznałam czegoś takiego.
Byłam tak zakłopotana i przerażona, że do tej pory nie mogę uwierzyć, że taki incydent miał miejsce. Myślę, że będzie mi teraz trudno podchodzić do fanów czekających przed sceną. Dobrej nocy.
Winny ubiór?
Zaistniała sytuacja odbiła się echem w japońskim internecie – i nie tylko. Do dyskusji włączyło się wiele osób, przy tym wystawiając negatywne opinie na profilach organizatorów imprezy. Pewne grono nie omieszkało komentować ubioru DJki, zarzucając, że jej skąpy strój kusił do dotykania jej piersi. Koreanka nie podziela tego zdania, co wyraziła w kolejnym wpisie na Instagramie. Swoje słowa zamieściła w formie opisu do całkiem czarnej grafiki, która wybija się na tle pozostałych zdjęć na jej profilu. Modelka oświadcza, że pomimo tej sytuacji nie zrezygnuje ze swojego stylu ubioru.
Nie ma znaczenia, w co jestem ubrana. Molestowanie seksualne oraz napaść nie mogą być usprawiedliwiane. Od jakiegoś czasu chciałam to powiedzieć. Może to oczywiste, jednak wypowiedzenie tych słów kosztowało mnie wiele odwagi. Nie ubieram odsłaniających ubrań po to, by ludzie mnie dotykali i patrzyli się na moje ciało. Znam siebie bardzo dobrze, tak więc wiem, w jakich ubraniach wyglądam ładnie, dzięki czemu czuje się pewnie i jestem z tego zadowolona. Tak więc ubieram dane rzeczy tylko dla swojej satysfakcji.
DJ Soda w poście na Instagramie
Oni nie mieli żadnego prawa dotykać mnie i molestować seksualnie, bo noszę odkrywające ubrania. Co myślą ludzie, którzy mówią, że to wszystko miało miejsce dlatego, że mam w zwyczaju nosić odkrywające ubrania? Mam prawo do tego, by nosić to, co chcę i nikt nie może oceniać ludzi na podstawie tego, jak się ubierają. Moje ciało jest moje, nie kogoś innego. Lubię nosić odkrywające ubrania i będę nadal to robić. Tak więc dajmy żyć każdemu, nośmy to, co tylko chcemy, nie zwracając uwagi na osoby, które chcą ingerować w nasze ubrania!!
Organizator interweniuje
21 sierpnia artystka opublikowała kolejny wpis związany z tą sprawą. DJ Soda wrzuciła na Instagram oświadczenie w sprawie ostatnich wydarzeń związanych z przemocą seksualną. Pismo o charakterze formalnym zostało przedstawione w trzech językach (angielskim, japońskim i koreańskim) informowało między innymi o przejęciu sprawy przez TryHard Japan – firmę odpowiedzialną za imprezę Music Circus. Poza publikacją na mediach społecznościowych koreańskiej modelki, organizacja festiwalu reprezentowana przez CEO Rakuyo Otsukiego oraz COO Yoichi Hiraoki wystosowała własne oświadczenie podczas konferencji prasowej.
Jestem bardzo zawiedziony, że taka sytuacja miała miejsce podczas 10. rocznicy organizacji przez nas imprezy Music Circus. Naszym najwyższym priorytetem podczas organizacji imprez jest zapewnienie bezpieczeństwa zarówno artystom, jak i publiczności. W tym przypadku przestępstwo jest przestępstwem i jeśli nie podejmiemy odpowiednich środków, podobne rzeczy mogą się nadal dziać na innych wydarzeniach.
CEO TryHard Japan Rakuyo Otsuki
Oszczerstwa wobec DJ Sody są nieakceptowalne i mówimy jasno – nie należy jej winić za jej narodowość, czy za to, jak się ubiera.
COO TryHard Yoichi Hiraoki
Bolesne wspomnienia
W opisie postu z oświadczeniem nie zabrakło też personalnego komentarza od poszkodowanej. Hwang So-hee kontynuuje wcześniej prowadzoną narrację podkreślając, że skąpy ubiór nie powinien nikogo zachęcać do nieodpowiednich zachowań.
Nie ma żadnych powiązań pomiędzy ubiorem i molestowaniem seksualnym. Nigdy nie powinniście robić z ofiary problemu i przerzucać odpowiedzialności za przestępstwo. Winny jest sprawca, nie seksowne ubrania. Myślenie w ten sposób, że “ubieranie odkrywających ubrań wyzwala, pozwala na molestowanie seksualne” jest bardzo uprzedzonym i androcentrycznym poglądem.
DJ Soda w poście na Instagramie
W dalszej części DJka otworzyła się przed swoją publiką, opisując przykre doświadczenia z przeszłości. Koreanka przytacza wydarzenia zarówno z dorosłego życia, kiedy już miała okazję działać na scenie muzycznej, jak i ze swojej młodości.
Kiedy miałam 6 lat, oboje moich rodziców pracowało, a ja byłam w domu sama i zostałam zgwałcona przez złodzieja. W tym czasie okłamałam rodziców i powiedziałam, że niemal nas okradziono, jednak nie otworzyłam drzwi, gdyż bałam się, że mogę skrzywdzić rodziców. Wstrząsnęło mnie to na tyle, że cierpiałam na mutyzm wybiórczy oraz żyłam swoim życiem nikomu o tym nie mówiąc. I kiedy udałam się na Spectrum Festival Korea w 2018 roku, byłam napastowana seksualnie przez osobę, która była na VIPie i poszukiwałam tożsamości tej osoby. Jednak w tym czasie znany mi fotograf powiedział “Dobrze zarobisz, ruch #MeToo jest w tych czasach modny i jeśli zrobimy to razem, to będzie nam trudno z tego wyżyć”. Wtedy, po usłyszeniu tych słów nie mogłam z tym nic zrobić i nie mogłam pomóc, jednak nadal pozostał we mnie obraz tej osoby i samotnie cierpiałam ze wstydu. I kiedy byłam napastowana seksualnie przez DJa, gościa z zagranicy, nigdy nie otrzymałam przeprosin i usłyszałam, że to był jedynie żart. I moja poprzednia firma, gdy negocjowała z pewną firmą pracę jako modelka reklamowa powiedziano mi, że to zniszczy mój wizerunek i poprosili mnie o usunięcie wpisu na ten temat. Byłam seksualnie molestowana i napastowana kilka razy w swoim życiu i myślałam, że muszę to ukrywać tak długo, jak żyję, jakby nigdy nic się nie stało.
DJ Soda w poście na Instagramie
Niejednokrotnie występujące w jej życiu sytuacje określane jako napaści seksualne przekonały DJ Sodę o nagłośnieniu tej sprawy. Hwang So-hee szuka też odpowiedzi, powodu, dla którego ludzie zachowują się w ten sposób.
Jednak teraz nie chcę tego ukrywać, ani unikać tego tematu. Jeśli zignoruję to, ktoś inny mógłby nieuchronnie stać się ofiarą. “Czy bycie molestowanym seksualnie oznacza, że istnieje jakiś problem z ofiarą?”. Dlaczego pytasz ofiarę o przyczynę? Myślę, że sprawcy, oraz drugorzędni sprawcy są równie źli. Jest mi smutno, że to się dzieje w 2023 roku.
DJ Soda w poście na Instagramie
“Jesteśmy z tobą”
Branża nie unika tego tematu. W komentarzach wypowiedziały się niektóre postacie ze sceny elektronicznej. Do dyskusji włączyły się zarówno kobiety, jak i mężczyźni. DJ Soda uzyskała wsparcie od między innymi sióstr NERVO, Georgii Sinclair jak i Nitti’ego.
Wierzymy. Kiedy dorastałyśmy, nasze wcześniejsze traumy z czasem nabierały więcej wagi, pochwalamy cię za siłę, jaka pcha cię do przodu. Głowa do góry. Mów swoją prawdę, wiedząc, że wiele innych osób przeszło, lub nadal dotykają je podobne ataki. To jest globalny problem, nie tylko występujący w twoim rodzinnym kraju. Jest nam przykro za te okropne ataki, które cię dotknęły. Pobłogosław czteroletnią siebie, która musiała tego doświadczyć. To bez wątpienia uczyniło cię silniejszą!
Siostry NERVO na Instagramie
Niestety jest to historia, która dotknęła większość kobiet DJek i one znają ją aż za dobrze. Jesteśmy z tobą!
Georgia Sinclair na Instagramie
Wspieram ciebie, to nigdy nie powinno się stać, nigdzie, nie mówiąc o występie, na którym grasz 😞. Trzymaj się mocno
Nitti na Instagramie
Winni odnalezieni?
Firma TryHard zgłosiła zajście do jednostki policji w Osace, oskarżając przy tym dwóch mężczyzn oraz jedną kobietę. Jak donosi The Japan Times, poniedziałkowego popołudnia dwóch dwudziestolatków przyznało się do winy. Według źródła są to osoby, które podczas trwania seta DJ Sody na Osaka Music Circus Festival miałyby być pijane. Nadmierne upojenie alkoholowymi trunkami miało doprowadzić ich do “beztroskiego stanu”. Zgodnie z relacją mieli oni przeprosić za tę sytuację.
