Don Diablo zagrał drum’n’bassowego seta… w basenie. I nie, to nie jest Prima Aprilis!

nastia

Pierwszy dzień kwietnia dopiero w środę, a my mamy dla Was coś, co mogłoby podpadać pod primaaprilisowy żart, a nie podpada. I mamy na to dowód w postaci materiału wideo!

DJ set w basenie

O tym, że właściciel labelu Hexagon lubi nieszablonowe rozwiązania, rozpisywać się za bardzo nie trzeba. Świadczą o tym chociażby poprzednie tego typu miejsca, czyli Europejska Stacja Kosmiczna czy dom z przyszłości, który nieco mógł przypominać nawet kultową serię filmową Star Wars. Cała ta sceneria ma oczywiście podkreślać futurystyczny styl, który producent nieustannie promuje w swoich utworach, social mediach czy nawet ubraniach. Jedno jest pewne – do fanów przemawia to znakomicie.

nastia

Tym razem jednak, Don Pepijn Schipper przebił ten wyczyn w sposób, którego chyba nikt na świecie nie przypuszczał. Producent nagrał bowiem seta… na środku basenu. Miało to miejsce w ramach projektu “The Art Of DJ’ing“, który został zapoczątkowany wcześniej wspomnianym przez nas setem w futurystycznym “domu”.

nastia

Odmienna stylistyka

Jakby było mało zaskakujących faktów – cały set został utrzymany w klimacie drum & bass, czyli zgoła innym niż to, do czego przyzwyczajał nas w ostatnich latach Don Diablo. Niemal godzinny materiał jest dostępny na youtube’owym kanale Holendra i można go sprawdzić poniżej.

foto: Don Diablo

nastia

Total
26
Shares
☕ Postawisz nam kawusię?