Kiedy myślimy o ikonach sceny future house’u, jednym z pierwszych nazwisk, które przychodzą na myśl, jest niewątpliwie Don Diablo. Holenderski artysta ostatnimi czasy jest na niezłej fali wznoszącej, jeśli chodzi o rozgłos i wydane tracki. Wszak ciężko było nie usłyszeć o jego collabie z Felixem Jaehnem pod tytułem “Monster”, który zdobył już ponad 10 milionów odtworzeń. Dodatkowo 31 maja ukazała się wersja VIP, którą mogliśmy usłyszeć podczas eventu Silesia Beats w Chorzowie. Jednak zaledwie kilka dni później wydarzyła się dość ciekawa sytuacja z udziałem niewydanych tracków Dona…
Kreatywność nie zna granic
Okazuje się, że producent obdarzył nas trzema niewydanymi wcześniej utworami. Do tego grona zaliczają się “Beyond The Fire (VIP Mix)”, “High Hopes” w drugiej wersji remixu, oraz niedoszła kolaboracja ze SWACQem “Five On It”. O ile w przypadku pierwszego przykładu mogliśmy przypuszczać, że wersja ta może zostać jeszcze wypuszczona, tak remaster “I Got 5 On It” był już porzuconym przez prawa autorskie ID. Jeśli z kolei chodzi o ten drugi kawałek – na oficjalny release tej wersji nie zgodzili się oryginalni twórcy.
Holender postanowił udostępnić te tracki w dość wyjątkowy sposób. Na jego stronie internetowej, obok standardowych informacji o artyście, nowych wydaniach, sklepie, czy najbliższych koncertach, pojawiła się także opcja “members”. Po zalogowaniu się na swoje konto fani mogą bezpłatnie zapisać się jako członkowie Hexagonian. Status ten umożliwia właśnie dostęp do ekskluzywnych utworów bezpośrednio na stronie. Nie zajęło jednak długo, aby opublikowane produkcje trafiły również bezpośrednio na YouTube i Soundcloud.
Koncepcja do rozwinięcia
Choć nie mamy pewności, czy obecna lista trzech kawałków będzie aktualizowana w przyszłości, to trzeba przyznać, iż jest to ciekawa koncepcja mogąca zostać poszerzona o więcej pomysłów. Don Diablo posiada dużą bazę niewydanych tracków – głównie remixów – które z pewnością chcielibyśmy odsłuchać w czystej wersji. Tym bardziej, jeśli są to projekty, które nie miałyby szans zostać oficjalnie wydane z różnych okoliczności, tak jak wspomniany remaster “Five On It”. Ciekawe jak taki pomysł sprawdziłby się w przypadku innych producentów mających jeszcze więcej nieopublikowanego materiału… Tak, Afrojack – mowa o tobie.
