Na rynku muzycznym działają już od wielu lat. Szybko rosnąca popularność sprawiła, że mieli przyjemność zagrać na największych eventach na świecie. Są autorami utworów, które dziś w wielu kręgach są uważane za kultowe. Tak w kilku zdaniach możemy podsumować działalność duetu DubVision, czyli dwójki braci – Stephana oraz Victora Leicherów. Holendrzy po dziś dzień są niezwykle produktywni, pokazując, że nadal można tworzyć oryginalne numery.
Ostatnio mieliśmy okazję porozmawiać z twórcami takich hitów jak “Turn It Around“, “I Found Your Heart” czy też “Invincible“. Pojawiły się tematy ich tegorocznych produkcji, projektu METAFO4R czy też polskich fanów.
Miłej lektury!
Shining Beats: Jakiś czas temu dołączyliście do STMPD RCRDS. Jak współpracuje się wam z labelem Martina Garrixa?
DubVision: Zgadza się, naprawdę znaleźliśmy tutaj swoje miejsce. Jest to młody zespół, który w pełni wspiera nasze przyszłe wizje.
SB: Macie sporą bazę fanów w Polsce, gdzie zagraliście już kilka razy. Jak wspominacie imprezy w naszym kraju?
DubVision: Tak dużo radości z wieloma oddanymi fanami. Miło jest widzieć, jak wszyscy śpiewają i znają słowa naszych piosenek. Kochamy to!
SB: Czy jako bracia jest wam znacznie łatwiej dogadać się w studiu i za deckami?
DubVision: Bezproblemowo! Miło i fajnie to zrobić i doświadczyć tego wszystkiego wspólnie ze swoim bratem!
SB: Jaka jest różnica pomiędzy tworzeniem własnego utworu a tworzeniem remixu?
DubVision: Tworzenie własnej piosenki jest bardziej wyjątkowe, ponieważ jest to całkowicie Twoja własna produkcja. Z remiksami jest fajnie, ponieważ masz już punkt wyjścia do pracy, na przykład wokal lub inne fajne elementy z istniejącego utworu.
SB: Waszym zdaniem, jaka jest najbardziej uciążliwa rzecz w karierze DJ-ów/producentów?
DubVision: Ciągłe podróżowanie i tęsknota za rodziną!
SB: Jak myślicie, co wyróżnia Progressive House spośród innych gatunków?
DubVision: Ma wiele charakteru, który sprawia, że utwór może być ponadczasowy. Każdego roku staramy się, aby brzmienia Progressive House były interesujące.
SB: W tym roku wydaliście wspólny numer z Alesso. Jak powstało „One Last Time”?
DubVision: Stworzyliśmy ten utwór podczas Miami Music Week w 2019 roku i wysłaliśmy go do Alesso. Jego ukończenie i znalezienie dobrego wokalu zajęło nam ponad rok. Jesteśmy bardzo zadowoleni z końcowego rezultatu!
SB: Pochodzicie z Holandii czyli kraju, z którego pochodzi wielu cenionych DJów i producentów. Co według was sprawia, że to właśnie Holendrzy bardzo często osiągają sukcesy w tej branży?
DubVision: Mówią, że faktycznie coś z tym jest na rzeczy 😉 Uważamy, że to dlatego, ponieważ niektórzy goście zaczynali jako jedni z pierwszych w branży (jak np. Tiesto), więc zostaliśmy w to wciągnięci wcześniej niż przypuszczamy, że inne kraje.
SB: Powróciliście niedawno z waszym projektem METAFO4R. Dlaczego zdecydowaliście się na połączenie sił z Firebeatz?
DubVision: Mieliśmy dużo muzyki, która nie nadawała się do naszych głównych projektów, więc kiedy byliśmy razem w studio pewnego dnia wymyśliliśmy Metafo4r. Sprawdziliśmy całą muzykę, którą mieliśmy, i zdaliśmy sobie sprawę, że możemy zrobić z niej nowy projekt.
SB: Czy macie jakąś zabawną historię, która przydarzyła się wam w trakcie jednej z tras koncertowych?
DubVision: Nie do końca zabawną, ale pewnego razu w trakcie trasy zgubiliśmy paszporty. Na szczęście podróżujemy z dwoma, więc mieliśmy zapas!
SB: Na koniec powiedzcie nam jakie są wasze plany wydawnicze w niedalekiej przyszłości?
DubVision: Weźmiemy Progressive House na inny poziom. Spodziewajcie się niespodziewanego. Mamy też w planach collab z wielkim artystą!