W środę informowaliśmy was o zajęciu jednej z hal przy ulicy Szwedzkiej w Warszawie, w której swoje miejsce miał klub Praga Centrum, przez komornika. Lokal powrócił do prawowitego właściciela w wyniku wyroku sądu z ubiegłego roku, który uznał, że włodarze miejscówki działają tam bezprawnie. Po kilku godzinach od egzekucji policja zatrzymała Łukasza K., właściciela między innymi klubu Luzztro oraz głównego zarządzającego Pragą Centrum.
Łukasz K. z zarzutami
Jak podaje “Gazeta Wyborcza”, prokuratura postawiła mu zarzuty wdarcia się do cudzego lokalu oraz jego zniszczenie, a także naruszenia nietykalności cielesnej jednego z właścicieli hal przy ul. Szwedzkiej. Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności. Po przedstawieniu zarzutów, K. został wypuszczony na wolność, ale został objęty dozorem policyjnym. W mocy jest też zakaz zbliżania się do hali przy Szwedzkiej oraz Michała Urbaniaka – właściciela lokalu, którego K. zaatakował. Według nieoficjalnych informacji, cofnięto mu także pozwolenie na broń.
Od naszej wczorajszej publikacji w social mediach Pragi Centrum co nieco się zadziało. Najpierw padła zapowiedź oświadczenia dotyczącego nadchodzących wydarzeń, które miało ukazać się jeszcze dziś…
…zaś w środowy wieczór pojawił się – co tu dużo mówić – dość specyficzny post, który po jakimś czasie został usunięty.
KAAZE odwołał występ
W oczekiwaniu na oświadczenie klubu, otrzymaliśmy także informację o odwołaniu piątkowej imprezy, która miała się w Pradze Centrum odbyć. Złe wieści fanom przekazał na swoich social mediach KAAZE, który miał być gwiazdą wieczoru.
Moje jutrzejsze show w Pradze Centrum nie odbędzie się. Zostałem poinformowany, że miał miejsce incydent, coś się stało w lokalu i nie możemy zrealizować show. To jest oczywiście zupełnie poza moją kontrolą. To jest beznadziejne, byłem naprawdę podekscytowany tym występem, promowałem go od tygodni. Jest mi naprawdę przykro.
Na moment publikacji tego tekstu bilety w dalszym ciągu są w sprzedaży. Klub nie wydał żadnego komunikatu w tej sprawie.
foto: Gazeta Wyborcza
