Nie da się ukryć, że branża EDM jest mocno zmaskulinizowana, choć od pewnego czasu się to zmienia. W ostatnim rankingu DJ Mag Top 100 DJsna 9. miejscu pojawiła się Peggy Gou, parę lokat dalej uplasowała się Charlotte de Witte, a pierwszą trzydziestkę zamknęła Amelie Lens. Dla porównania, w Top 100 Djs 2013 pojawiły się tylko trzy aliasy tworzone przez kobiety – NERVO, Tenashar i Krewella (której jednym z członków jest mężczyzna). Ponadto, już w 2022 roku kobiet w line-upach festiwali było trzykrotnie więcej niż w 2012. Nie oznacza to jednak, że temat płci w branży można uznać za zamknięty. Wciąż wiele kobiet skarży się na dyskryminację i nierówności – wynika z IMS Business Report 2024.
Kwestie dotyczące parytetu płci często budzą wiele emocji i kontrowersji. Zanim więc przedstawimy wnioski z raportu, zaznaczmy, że artykuł nie ma na celu oceny, czy na scenie kobiet jest za mało, czy za dużo. Nie będziemy się też zastanawiać, czy to dobrze, czy źle. To zrobiła już Julia w swoim felietonie. Naszym celem jest jedynie wskazanie realnego problemu i potwierdzenie go odpowiednimi statystykami.
Nierówności widoczne gołym okiem
IMS w swoim raporcie przedstawił 6 statystyk, w których widoczne są znaczne różnice między artystami i artystkami. Pierwsza z nich dotyczy kwestii pominięcia przy kluczowych okazjach. Tego miało doświadczyć 33% kobiet i 20% mężczyzn. Ponadto 30% twórczyń, w porównaniu do 13% twórców, twierdzi, że spotkało się z zakwestionowaniem ich doświadczenia zawodowego.
Duży problem stanowią też finanse. 27% artystek zdarzyło się odkryć, że otrzymały mniejsze wynagrodzenia niż ich koledzy przy tych samych zleceniach. Ponadto 23% kobiet, w porównaniu do 14% mężczyzn, uznało, że ich praca bywała oceniana niesprawiedliwie lub według wygórowanych standardów. Ostatnie dwie statystyki dotyczą spotkań i eventów – 23% twórczyń doświadczyły przerywania, a 22% wykluczenia. W przypadku mężczyzn wartości te wynosiły kolejno 6% i 13%. Z raportu wynika także, że dyskryminacji częściej doświadczają osoby, których tożsamość płciowa wykracza poza podział na płeć męską lub żeńską.
Bez względu na to, co sądzimy o parytecie płci na scenie EDM, pewne jest jedno – nie wszyscy uczestnicy rynku są traktowani równo. Czy da się coś z tym zrobić? Tak – przede wszystkim nagłaśniać problem. Czy w tej kwestii coś się zmieni? Czas pokaże, ale miejmy nadzieję, że tak.
O IMS Business Report 2024
International Music Summit (IMS) pisze o sobie jako “platformie liderów myśli w zakresie muzyki elektronicznej, kultury, edukacji i technologii, stworzonej w celu inicjowania etycznych zmian i katalizowania zrównoważonego wzrostu w ramach zróżnicowanego globalnego przemysłu muzycznej”. Organizacja co roku publikuje raport, w którym podsumowuje stan branży muzyki elektronicznej. Tegorocznej edycji dokumentu z pewnością poświęcimy jeszcze kilka artykułów. Bardziej dociekliwych czytelników zachęcamy do zapoznania się z nim na oficjalnej stronie IMS.