Nie żyje Evol Waves. Gruziński producent zginął w wypadku samochodowym

Gigi Bezhanishvili na swoim koncie miał wydania dla Armada Music, DOORN Records, Protocol Recordings oraz Skink.

nastia

Gigi Bezhanishvili ala Evol Wavesbył najbardziej znanym gruzińskim producentem muzycznym poza granicami swojego kraju. Wydawał swoją muzykę dla Armada Music, Spinnin’ Records (wliczając w to DOORN Records) czy Protocol Recordings. Niestety, artysta zginął w wyniku obrażeń, których doznał podczas środowego wypadku samochodowego.

Nie tak dawno wspominaliśmy historię innego trance’owego producenta, Headstronga, który zmarł na sepsę. Niestety dziś mamy kolejną smutną wiadomość dla miłośników muzyki klubowej – nie żyje Gigi Bezhanishvili, gruziński twórca, znany przede wszystkim z aliasu Evol Waves.

Jednym z pierwszych sukcesów wydawniczych Gruzina – jako Evol Waves – było wydanie dwóch EPek w wytwórni Markusa Schulza. “Mimi / Too Far Away” i “Mesjah / Sunrise In Georgia” ukazały się w Coldharbour Recordings w 2008 roku. W tym samym roku Gigi ruszył też ze swoim pobocznym projektem – G2.

Kolejnym przystankiem w karierze Gigiego były sublabele holenderskiego giganta, Spinnin’ Records (Reset Records, Oxygen, Liquid, a także DOORN Records i Tone Diary), gdzie wydawał w latach 2009-2012. Jego muzyka zyskiwała uznanie między innymi w oczach Sandera van Doorna, Armina van Buurena, Arty’ego, W&W, a nawet samego Tiësto, który zaprosił Gruzina do sekcji “15 Minutes Of Fame” w jednym z epizodów audycji “Club Life”. W międzyczasie współpracował też ze szwedzkim producentem, Jonasem Stenbergiem, z którym – między innymi – wydał singiel dla wytwórni Musical Madness (pod wspólnym aliasem TTK), prowadzonej przez Marcela Woodsa.

nastia

Po dwóch latach przerwy, Evol Waves – znany dotąd z głównie tech-trance’owych produkcji – przerzucił się na bigroom. Z niemałymi sukcesami, bo z wydaniami dla labeli Nicky’ego Romero oraz duetu Showtek. W 2016 roku zaprezentował utwór “All You Need” dla Diffused Music, podwytwórni Armada Music. Ten singiel wsparli między innymi Ummet Ozcan, W&W, Morgan Page, a z naszego podwórka – Tom Swoon.

nastia

Dwa lata później ponownie ujrzeliśmy jego prace dla labelu Sandera van Doorna. DOORN Records wydało “Syrup” oraz “Your Mind”. Ostatni etap kariery Gigiego miał miejsce w wytwórniach Marka Sherry’ego. W 2020 roku Outbutst Records zaprezentowało kawałek “Dirty2”, natomiast rok później, pod nowym aliasem – X-Ace – Techburst wypuściło jego techno EP-kę pt. “Lovedrug / 3000GT”.

Wiele osób podkreśla, że Gigi był człowiekiem o naprawdę dużym sercu, otwartym na pomoc i wsparcie dla mniej doświadczonych producentów. Fakt, że jego życie skończyło się tak nagle, jest wielkim szokiem nie tylko dla jego gruzińskich fanów, lecz dla wszystkich – z całego świata. Dzięki za wszystko, Gigi.

nastia

Total
0
Shares
☕ Postawisz nam kawusię?