Avicii, młody szwedzki DJ i producent muzyczny, wywrócił do góry nogami światowe listy przebojów singlem promującym jego debiutanckie wydawnictwo “True”. Jednak nie wszyscy wiedzą, że spory wkład w powstanie hitu „Wake Me Up” mieli też: gitarzysta grupy Incubus – Mike Einziger oraz Aloe Blacc, który w zaledwie kilka godzin napisał słowa do tego kawałka. Teraz mamy możliwość przez chwilę zobaczyć jak wyglądały prace nad tym utworem.
Od bucybuta do milionera – historia utworu
17 czerwca bieżącego roku minęło 10 lat od wypuszczenia w eter tytułowego kawałka. Jak pisaliśmy na łamach naszego portalu, powiedzieć że początki nie były łatwe, to tak jakby nie powiedzieć nic.
Dla tych którzy lubią oglądać monetę z dwóch stron, doszukiwać się ciekawostek, czy uwielbiają polować na easter egg’i, powstał materiał opublikowany na YouTube. Na moment pisania artykułu film ma ponad 250 tysięcy wyświetleń. Świadczy to tylko o tym, jak dużą spuściznę pozostawiła po sobie twórczość młodego Szweda.
Na video możemy zobaczyć, a wręcz usłyszeć jak z początku niespójny tekst oraz nieśmiały beat przeradzają się w spójną całość. To, czego trudno nie dostrzec to perfekcjonizm Tima. Utwór, który wypuszczał, przede wszystkim musiał podobać się jemu. I to było widać podczas koncertów, że jego własna muzyka daje mu radość. Energia, pozytywne wibracje którymi emanował, porywały publikę.
Sukces to cel, ale i ogromna odpowiedzialność
Niestety na końcu jego drogi w pewnym sensie okazało się, że był to wyłącznie kamuflaż, przykrywka dla słabości i problemów z którymi się borykał. I właśnie dlatego jego śmierć odbiła się takim echem w środowisku. Mimo kilku lat od odejścia twórcy ze Skandynawii problemy psychiczne gwiazd estrady nie zniknęły. Niechaj przykładem będzie Lewis Capaldi – szkocki wokalista – który cierpi na zespół Tourette’a. Jak przyznaje, podczas występów na scenie dolegliwości związane z tym zaburzeniem się zaostrzają. Niedawno opublikowane nagranie pokazuje, z jaką dawką stresu muszą mierzyć się artyści, którzy w tym samym czasie dają nam radość.
Dla wszystkich, którzy chcą z uśmiechem na twarzy powspominać twórczość Avicii;ego oraz poszukiwaczy rzeczy nieoczywistych zapraszam do naszego tekstu sprzed czterech lat, który mam nadzieję przywiedzie wyłącznie miłe wspomnienia z postacią Tima. Dbajmy o swoje zdrowie!