Wszyscy byliśmy w niemałym szoku, kiedy to w lutym formacja Daft Punk oficjalnie zakończyła działalność. Było to tym bardziej przykre, zważywszy na to, że od lat słuchacze z całego świata oczekiwali na nowości od Francuzów. Tymczasem duet postanowił się rozpaść.
Jak to zwykle bywa, po takich informacjach popularność muzyki spod danego aliasu gwałtownie rośnie, podobnie jak ceny produktów sygnowanych wizerunkiem artystów. Nie inaczej jest w tym wypadku – a wtóruje temu coraz większa moda na płyty winylowe.
Discovery za ładną sumkę
Jak podawaliśmy we wcześniejszych artykułach sprzedaż płyt CD systematycznie maleje, zaś płyt vinylowych dokładnie odwrotnie. Ten fakt w połączeniu z rozłamem Daft Punk powoduje, że jeżeli przypadkiem jesteście w posiadaniu jakiegoś winyla Francuzów, to może warto się zorientować, po ile w tym momencie chodzi na rynku.
Nie bez przyczyny mówimy o tym, bowiem wrażenie robi jedna z lutowych transakcji zrealizowanych na popularnej witrynie Discogs. Rzadkie japońskie wydanie winylowe krążka “Discovery” z 2002 roku zostało sprzedane za ponad 9 tysięcy złotych. Była to płyta z edycji limitowanej, która zawiera zdjęcia z animowanego filmu grupy Interstella 5555, który towarzyszył albumowi.
Nawet artyści zwrócili uwagę na wzrost popularności płyt winylowych. Coraz częściej przy wyborze nowego albumu możemy wybrać opcję zamówienia wersji na dwunastu calach. Trzeba przyznać – jest to interesujący trend, mocno nawiązujący do popularnych w ostatnich latach klimatów retro.