Jeżeli francuski rynek muzyki elektronicznej nie jest Wam obcy, z pewnością kojarzycie duet Justice. Ich debiutancki album “Cross” uchodzi w wielu kręgach za dzieło kultowe, zaś jednym z ich znaków szczególnych jest charakterystyczna spójność graficzną. Jednym z najbardziej rozpoznawalnych elementów, który od razu kojarzy się z tą grupą, jest krzyż. Pojawia się on na okładce każdego albumu oraz w ich logotypie. Nic więc dziwnego, że gdy Justin Bieber zapowiedział nowy album o nazwie “Justice” mając w logo płyty podobny patent, ogłoszenie wzbudziło kontrowersje.
Zespół Biebera wysłał do nas e-mail w maju 2020 roku, prosząc o spotkanie z grafikiem Justice w celu omówienia logo. Próbowaliśmy dojść do porozumienia między zespołem Biebera a naszym projektantem, ale dyskusja nigdy nie została zakończona i na tym się skończyło. Nikt nigdy nie wspomniał o albumie zatytułowanym Justice lub logo z napisem Justice. Po raz pierwszy zobaczyliśmy cokolwiek na ten temat, kiedy pojawiło się ogłoszenie.
Management Justice dla SPIN
Jak mogliście przeczytać, Kanadyjczyk na początku próbował dogadać się z teamem francuskiego duetu, jednak nic z tego ostatecznie nie wynikło. Bieber bez zielonego światła na działanie postanowił podjąć dalsze kroki, które teraz wywołały kontrowersje. Sam Xavier i Gaspard nie odpowiedzieli na całą sytuację. Zrobił to jednak za nich ich label Ed Banger, który postanowił wyśmiać całe zajście.