Ostatnie miesiące miały chyba niekwestionowanego faworyta, jeśli chodzi o tech house’owy przebój. “Do It To It” amerykańskiego producenta o pseudonimie ACRAZE szturmem wbiło się na festiwale, do klubów, a nawet do rozgłośni radiowych. Innymi słowy – dotychczas niezbyt szeroko znany twórca wysmażył międzynarodowy hit, który w ostatnich dniach zremiksowal nawet sam Tiësto.
Tak już bywa w muzyce, że jeśli jakiś utwór bądź styl muzyczny osiąga sukces, to nagle pojawia się wielu naśladowców. Cel jest prosty – podpięcie się pod hype train będącego obecnie na topie trendu, co ma w efekcie spowodować większą popularność i pieniądze. “Inspiracje” bywają różnego typu, od delikatnych po naprawdę spore. W tej sytuacji dostajemy jednak coś zbyt oczywistego.
Mocny gracz zza Odry
LIZOT to niemiecki duet, który zdobył popularność głównie za sprawą boomu na slap house. Możecie ich znać chociażby z popularnego w polskich radiostacjach utworu “Weekend”, który ukazał się w 2020 roku.
Formacja najwyraźniej w ostatnim czasie chce coś zmienić w swoim brzmieniu – a dowodem na to jest chociażby nowa wersja “Daddy Cool”, klasyka zespołu Boney M.
Tech house’owy vibe najwyraźniej spodobał się Niemcom, którzy postanowili pójść w to brzmienie jeszcze bardziej. I w ten sposób powstał najnowszy ich singiel, zatytułowany “What They Want“, który – delikatnie mówiąc – mocno przypomina nam wspomniane na samym początku “Do It To It”.
Gdzieś już to słyszeliśmy…
Na social mediach formacji jeden z fanów zasugerował podobieństwo do przeboju ACRAZE’a. Odpowiedz Niemców była dość krótka.
Fan: Kocham to, ale jest to zbyt podobne do “Do It To It”
LIZOT: Co to jest “Do It To It”?
Powiedzmy sobie wprost – dziećmi nie jesteśmy i w to, że Max i Patrick nie słyszeli “Do It To It”, nie uwierzymy! Szczególnie, że kawałek na Spotify wykręcił już niemal 300 milionów streamów, a jeden z członków LIZOT łączy swój projekt z pracą w niemieckim oddziale Sony Music 😉
Niemniej ocenę tego, jak duże jest podobieństwo między tymi dwoma utworami, zostawiamy Wam.