Usługi streamingowe zrewolucjonizowały sposób słuchania muzyki. Dla wielu osób jest to jedyne, bądź główne źródło konsumpcji tego typu treści. Jednak znajdziemy tam jedynie oficjalnie wydane treści. Fani niewydanych utworów, wszelkiego rodzaju bootlegów czy mashupów muszą szukać ich na konkurencyjnych platformach. Jednak na Spotify i pokrewnych serwisach również brakuje produkcji, które stały się największymi hitami danego twórcy. Do niedawna miało to miejsce również w przypadku Flume‘a. Po latach na streamingach ukazał się jeden z najbardziej rozpoznawalnych remiksów artysty.
Cierpliwość popłaca
Po 8 latach niemal nieodłączna część setlisty koncertowej Australijczyka w końcu została dodana na serwisy streamingowe. Za remiksem Flume do “Tennis Court” Lorde fani elektroniki szaleją już od niemal dekady. Jeden z klasyków artysty przez ten czas zdobył 111 milionów odtworzeń na YouTube. Produkcję okraszoną teledyskiem pełnym złotych animacji od lat zalewano w komentarzach prośbami o dodanie utworu na Spotify. Tracący nadzieje fani nie omieszkali śmiać się z tej sytuacji.
Jednak ten dzień właśnie nadszedł. Remiks “Tennis Court” czeka na was na portalach streamingowych. To odpowiedni czas, by sobie go po latach przypomnieć, bądź dodać do swoich playlist.