Już po raz piąty agencja Clubsound Management zorganizowała Mistrzostwa Polski DJów. Tegoroczni uczestnicy naprawdę mieli o co walczyć. Oprócz Złotej Płyty i tytułu Mistrza Polski DJów, do zgarnięcia był między innymi warty 10 tysięcy złotych kontroler marki Pioneer, profesjonalny stół DJski oraz bookingi w klubach Explosion i Holiday’s.
Zmiany w półfinale
W eliminacjach wzięło udział ponad 100 DJów, ale do mającego miejsce w sobotę w warszawskim klubie Explosion półfinału mogło dostać się tylko 20.
Myślę, że to bardzo usprawniło nam przebieg półfinału. Sam pomysł na to, aby zmniejszyć liczbę półfinalistów miał na celu podnieść tę poprzeczkę do góry. W końcu jest to impreza o randze Mistrzostw Polski i chcemy, aby poziom został zachowany.
Piotr “Diabllo” Kunca, organizator Mistrzostw Polski DJów 2023
Oprócz liczby uczestników, reguły półfinału nie uległy zmianie. Każdy z DJów miał po 20 minut na to, aby z wylosowanego zestawu utworów przygotować set trwający 10 minut. Ich występy mógł obejrzeć każdy zainteresowany – wszak wstęp na część dzienną mistrzostw był darmowy i nielimitowany wiekowo.
Najlepiej podczas półfinału poradzili sobie PLK, mistrz Polski DJów sprzed 2 lat, dobrze pznany z polskich klubów Salis oraz jak dotąd dość anonimowy na polskiej scenie Korneliusz Kołodziej aka DJ Korn. Młody, zaledwie siedemnastoletni chłopak, mimo stażu za konsoletą liczonego nie w latach, a w miesiącach, zdaniem wielu poradził sobie najlepiej.
Zaskakujący zwycięzca
O ile w półfinale uczestnicy musieli korzystać z materiałów wylosowanych na miejscu, o tyle w finale panowała pełna dowolność repertuaru. W takich warunkach najlepiej poradził sobie Korn, który decyzją jury został Mistrzem Polski DJów 2023. Wybór między nim a resztą zawodników był jednak naprawdę trudny.
Nie było łatwo. Poziom finalistów był naprawdę wysoki. Detale zaważyły o tym, kto zdobył Złotą Płytę.
Piotr “Diabllo” Kunca, organizator Mistrzostw Polski DJów 2023
Szczególnie wyzwanie młodemu DJowi rzucił PLK, który – podobnie jak dwa lata temu – pokazał popis swoich możliwości. Od tej dwójki odstawał Salis, który, jak wynika z jego Instagrama, miał pewne problemy ze sprzętem podczas swojego występu.
Chciałem także z Wami podzielić się sytuacją, która miała miejsce podczas finału oczywiście nikogo za nią nie obwiniając ale spowodowała ona, że mój występ był zagrany na 60%. Nie wchodząc w techniczne szczegóły istotny element w 2 z 4 playerów działał w kratkę, szczerze powiem, że pierwszy raz miałem do czynienia z takim problemem i niestety podczas występu nie dało się tego obejść. Niestety złośliwość rzeczy martwych i takie rzeczy wszędzie mogą się przydarzyć. Czy to miało wpływ na wynik tego nie wiem, czuję po prostu niedosyt z racji tego, że nie mogłem dla Was tak dobrze zaprezentować się jak byłem na to przygotowany.
Salis, finalista Mistrzostw Polski DJów 2023 (pisownia oryginalna)
Zdania na temat finałowych występów w gronie jury były podzielone. Ostatecznie podczas narady szala zwycięstwa przechyliła się na korzyść pochodzącego z Opola Korna, który nie przewidywał takiego toku zdarzeń.
Spodziewałem się, że będę mieć trzecie miejsce na początku, także mierzyłem totalnie nisko. Nie brałem w ogóle pod uwagę pierwszego miejsca, a tutaj wyszło takie zaskoczenie. Widocznie set, który przygotowałem na te mistrzostwa spodobał się jury.
DJ Korn, mistrz Polski DJów 2023
Korneliusz w rozmowie z Shining Beats tuż po ogłoszeniu wyników wyraził nadzieję na to, że sobotnie zwycięstwo zmieni dużo w jego krótkiej jak dotąd karierze.
To zwycięstwo traktuję jako przepustkę do większej ilości klubów i bookingów. Chcę to zwycięstwo przeistoczyć w to, że będę coraz lepszym i coraz bardziej rozpoznawalnym DJem. Tytuł Mistrza Polski DJów bardzo pomaga.
DJ Korn, mistrz Polski DJów 2023