Kto jak kto, ale Martin Garrix dobrze wie, jak dobierać ciekawych i popularnych wokalistów do swoich utworów. Można było to zaobserwować chociażby w niewydanym collabie “Rewind Repeat It“, w którym swojego głosu udzieliła niezwykle mocna marka w branży muzycznej, a mianowicie Ed Sheeran.
W 2016 roku Holender sięgnął po wokalistkę, której kariera w ostatnim czasie wyraźnie się rozwinęła. Mowa tutaj o amerykańsko-albańskiej piosenkarce Bebe Rexha, z którą dwudziestoczterolatek stworzył wielki hit “In The Name Of Love“. Jak się okazuje, takie połączenie było strzałem w dziesiątkę.
Pierwszy miliarder wśród Niderlandów
Numer z miejsca wkroczył na listy przebojów, stając się jednym z największych hitów 2016 roku. Collab ten okazuje się nie być szybko zapomniany – bowiem wczoraj licznik odsłuchań w serwisie Spotify przebił granicę 1 miliarda. Tym samym Martin Garrix dołączył do nielicznego grona artystów, którym udało się przejść przez tą magiczną barierę. To jednak nie wszystko – właściciel stajni STMPD RCRDS jest pierwszym Holendrem w historii, który zdobył tak dużą liczbę odsłuchów przy jednym numerze.
To naprawdę niesamowite, że Martin Garrix przekroczył 1 miliard odtworzeń na Spotify jedną piosenką jako pierwszy holenderski artysta w historii. Jego utwór „In The Name Of Love” (z Bebe Rexhą) okazuje się być ponadczasowym klasykiem!
– Wilbert Mutsaers, dyrektor ds. muzyki, Spotify Beneluks
Jeszcze kilka lat temu wielu “twardogłowych” mówiło o tym, że Martijn to EDMowa gwiazdka jednego sezonu. Jak się okazuje, rzeczywistość szybko zweryfikowała ten osąd.