Muzykę tego gościa z pewnością dobrze znają fani bigroomowych brzmień. Maurice West postanowił jednak odejść od tego, co dało mu kilka lat temu rozpoznawalność, aby – jak pokazał czas – wysmażyć jeden z większych EDMowych hitów 2022 roku. Holender, już jako Mau P, zawojował scenę elektroniczną granym na niemal każdym festiwalu “Drugs From Amsterdam”. Połączenie tech house’owego soundu z rave’owym vibem okazało się strzałem w dziesiątkę, dzięki czemu oczekiwania względem młodego twórcy szybko wzrosły. Czy nowemu singlowi uda się je zaspokoić? Przekonajmy się.
Jeszcze bardziej szalony tech house
Od kilku miesięcy fani tanecznej elektroniki czekają na kolejne ruchy Mau P. Z końcem stycznia nareszcie się ich doczekaliśmy, a to za sprawą numeru “Gimme That Bounce“. Tym razem jednak otrzymaliśmy jeszcze bardziej pokręcony tech house, niż w wypadku “Drugs From Amsterdam”. Efekt końcowy jest zresztą zgodny z tym, co Maurice mówił w publikowanym także na naszych łamach wywiadzie dla magazynu Billboard.
Czasami zdecydowanie odczuwam presję, ale zawsze dochodzę do wniosku, że jedynym sposobem na pójście do przodu jest wejście do studia i dobra zabawa. Przestań myśleć lub martwić się. Baw się i twórz nowe melodie.
Kontynuacja „Drugs From Amsterdam”, „Gimme That Bounce” została wykonana dokładnie w ten sam sposób. Nie myślałem o niczym. Nie starałem się przestrzegać żadnych zasad. W tej chwili tworzyłem coś, co moim zdaniem brzmiało naprawdę fajnie. Gram to w swoich setach już od jakiegoś czasu i odzew jest szalony.
Duże wsparcie sceny
Dość minimalistyczny tech house od Mau P jeszcze przed premierą był mocno supportowany przez scenę. Grali go między innymi Tiesto, FISHER, Hardwell, DJ Snake, Malaa, John Summit oraz ACRAZE. Stali bywalcy między innymi krakowskich klubów także mogli nieraz tę produkcję usłyszeć podczas imprez. Tamtejsi rezydenci mieli wszak okazję testowania “Gimme That Bounce” jeszcze w ubiegłym roku.
Czy ta produkcja powtórzy viralowy sukces “Drugs From Amsterdam”? Może być ciężko, ale co do tego, że singiel będzie grany w nadchodzącym sezonie często, nie mamy żadnych wątpliwości.
