Równo dekadę temu triumfy w polskich (i nie tylko) radiostacjach wiodła formacja The Wanted. Brytyjczycy umiejętnie łączyli pop z taneczną elektroniką, dzięki czemu utwory typu “Glad You Came” czy “Chasing The Sun” wywołują wśród fanów EDMu niemałą nostalgię. Mimo, iż ich pięć minut minęło już jakiś czas temu, to w dalszym ciągu alias był aktywny – ostatnie wydawnictwo datowane jest na listopad 2021 roku. Obok tego wszystkiego rozgrywała się historia jednego z członków zespołu – niestety, zakończona tragicznie.
Wokalista The Wanted nie żyje
W środowe popołudnie świat obiegła informacja o śmierci Toma Parkera, wokalisty The Wanted. W 2020 roku wykryto u niego glejaka mózgu w czwartym stadium. Niestety, operacja była niemożliwa – a efektem tego była jego coraz mniejsza aktywność zawodowa. W pewnym momencie Brytyjczyk trafił nawet na wózek inwalidzki. Mimo leczenia, trzydziestotrzylatek zmarł. Osierocił dwójkę dzieci – dwuletnią Aurelię i rocznego Bodhiego. Informację na swoim Instagramie opublikowała jego żona, Kelsey.
Z ciężkim sercem potwierdzamy, że Tom zmarł dzisiaj w pokoju z całą swoją rodziną u boku. Nasze serca są złamane. Tom był centrum naszego świata i nie wyobrażamy sobie życia bez jego zaraźliwego uśmiechu i pełnej energii obecności. Jesteśmy naprawdę wdzięczni za miłość i wsparcie i prosimy, abyśmy wszyscy się zjednoczyli, aby światło Toma nadal świeciło dla jego pięknych dzieci. Dziękuję wszystkim, którzy przez cały czas wspierali jego opiekę, walczył do samego końca. Zawsze jestem z ciebie dumna!