Jednym z tech house’owych hitów tego roku jest niewątpliwie “We Don’t Need” od Piero Pirupa. Numer włoskiego producenta wspiął się na szczyt listy Beatport i osiągnął prawie 5 milionów odtworzeń na Spotify. Spory udział w sukcesie kawałka miała niewątpliwie wykorzystana kultowa wstawka pochodząca z utworu “Another Brick in the Wall” grupy Pink Floyd. Nie trzeba było długo czekać na kolejne wersje.
Remiks również odniesie sukces?
Najpierw swój remix wydał MistaJam, który do “We Don’t Need” dodał elementy future rave’u. Teraz przyszedł czas na artystę ze światowego topu, jakim niewątpliwie jest Oliver Heldens. Holender sprostał oczekiwaniom – w jego numerze słychać jego charakterystyczny, future house’owy styl. Utwór robił już robotę w festiwalowych setach, czy będzie w stanie wybić się jeszcze szerzej? Remiksy klasyków nie od dziś cieszą się przecież dużą popularnością…
Cofnijmy się w czasie
To bowiem nie pierwszy, raz kiedy motyw grupy Pink Floyd przeplata się w EDM. Na myśl szczególnie przychodzi wersja Erica Prydza, zatytułowana “Proper Education”. Wydany w 2006 roku numer okazał się prawdziwym hitem, podbijając listy przebojów w wielu krajach i windując rosnący wówczas w siłę nurt electro house. Dziś takie brzmienia od Szweda mogą dziwić, ale w tamtych czasach chętnie wchodził w bardziej komercyjne klimaty.