O elektronice na Open’er Festival 2023 do tej pory było cicho, jednak taki stan rzeczy nie mógł trwać dalej. Od ubiegłorocznej edycji zaczęto bardziej się przykładać do sceny, która dla wielu uczestników tego wydarzenia nadal jest jedynie dodatkiem. Mowa tu o Beat Stage, która obecnie jest nie tylko ciekawostką, a kolejnym argumentem usprawiedliwiającym zakup biletu na najbardziej rozpoznawalny polski festiwal. W 2022 roku przestrzeń ta gościła takie postaci jak Adam Beyer, Anfisa Letyago, Lilly Palmer, Nicole Moudaber i VTSS. W tym roku AlterArt podtrzymuje dobrą passę. Organizator udowadnia to prezentując pełny lineup tej sceny, który zawiera wiele ciekawych polskich i zagranicznych postaci, serwujących głównie selekcję w brzmieniach techno i house.
Urodzinowe granie i nie tylko
Gdy na głównych scenach “Opka” cisza o elektronice, tak na Beat Stage będziemy mogli tańczyć godzinami do takich brzmień. Pierwszy dzień nadmorskiej imprezy otwiera nasz towar eksportowy, czyli duet Catz ‘n Dogz. Grzegorz i Wojtek regularnie grywają na terenie lotniska Gdynia-Kosakowo, a w tym roku będą tam celebrować swoje dwudziestolecie działalności. Artyści będą świętować u boku takich twórców jak An On Bast, Charlie, FKA.M4A oraz Heidi. Mieliśmy okazję zajrzeć na urodzinową imprezę w warszawskim klubie Niebo – i po tym, co działo się w stolicy wiemy, że grzechem każdego open’erowicza byłoby odpuszczenie Beat Stage 28 czerwca. Polecamy zajrzeć choć na chwilę!
29 czerwca na Beat Stage możemy uznać za godny wstęp do mocniejszych nadchodzących dni. To za sprawą klimatów, jakie będą serwować Maceo Plex, Tini Gessler oraz Joana. Czwartkowy headliner to marka sama w sobie. Eric od lat serwuje na największych światowych parkietach swoje oryginalne, istnie galaktyczne połączenia, w których nie brakuje funkowych akcentów. Resztę lineupu zasila kobieca krew. Christina Gessler (nie łączyć z Magdą Gessler) to niemiecka DJka, która regularnie serwuje brzmienia deep/tech-house na imprezach z serii Elrow. Za deckami tego dnia housowymi dźwiękami również będzie czarować lokalna reprezentantka z nie lada doświadczeniem – Joana.
Weekendowe techno
W poprzednich latach gościła między innymi na Smolnej czy u boku byłego partnera – Adama Beyera – na Sunrise Festival. Teraz Ida Engberg techno selekcję z najwyższej półki zaserwuje dla publiki tegorocznego Open’era. Na Beat Stage oprócz Szwedki usłyszymy też Marco Faraone, czyli kolejnego twórcę, który regularnie zasila szeregi Drumcode Records. Włoch po eksperymentowaniem z różnymi brzmieniami finalnie zakochał się w techno, jednak pomimo tego lubi wplatać do swojej selekcji house czy tech-house. Wisienką na piątkowym torcie jest związany z klubem Sfinks700 DJ Vacos.
Sobotnią noc będą napędzać Paco Osuna, Kelly Lee Owens oraz Deaf Can Dance. Hiszpański weteran sceny miał zagrać na zeszłorocznej edycji imprezy, jednak przez problemy z transportem lotniczym artysta musiał na ostatnią chwilę odwołać występ. Jednak zgodnie z obietnicą w tym roku na terenie gminy Kosakowo usłyszymy selekcję techno i tech house niczym wprost z Ibizy. Ostatniego dnia na Beat Stage nie zabraknie też kobiecej krwi. Jej eklektyczną selekcje docenili nawet Depeche Mode, którzy zaprosili artystkę jako support ich amerykańskiej trasy. Mowa tu o Kelly Lee Owens, która na swoim koncie ma współpracę z Björk czy St. Vincent. Klimatyczne granie tego dnia zapewni też Deaf Can Dance, znany z polskich klubów i eventów.
Śpieszmy się kupować bilety
Do 5 czerwca dostępna jest pula “Regular”, która przed wejściem w życie nowych cen pozwoli nam trochę zaoszczędzić. Obecnie za jeden dzień zabawy na Open’erze musimy zapłacić 449 zł. Karnet 4-dniowy to wydatek 949 zł. Możliwy jest również zakup biletu weekendowego, dzięki któremu w cenie 689 zł możemy uczestniczyć w dwóch ostatnich dniach festiwalu. Na terenie imprezy dostępne jest pole namiotowe, do którego trzeba dokupić odpowiednią wejściówkę. Wszystkie opcje i aktualne ceny dostępne są na stronie organizatora.