Zdarzyć się może każdemu – opolski DJ spieszył się, więc zdjął blokadę z koła… i odjechał. Teraz przeprasza

One Brother – zdobywca 24. miejsca w ubiegłorocznym Polish DJs Chart – opublikował na swoim prywatnym Facebooku oświadczenie.

silesia beats

Nawet najlepszym się zdarza – do takiego wniosku doszliśmy, kiedy dowiedzieliśmy się o opisanej poniżej sytuacji. Ale zacznijmy od początku.

Przenosimy się do końca września, kiedy to cała sytuacja ma miejsce. Jeden z mieszkańców Opola nagrał bowiem sytuację, w której pewien mężczyzna… demontuje zamontowaną przez straż miejską blokadę zaparkowanego w niedozwolonym miejscu samochodu. Na nagraniu widać, jak owa blokada ląduje w bagażniku, zaś sam kierowca pojazdu wsiada za kółko i odjeżdża. Nagranie opublikował portal TVN24.pl.

silesia beats

Ups…

Twórca tego materiału nie wiedział, kim jest nagrana przez niego osoba. Właścicielem pojazdu był asystent Beaty Kempy, europosłanki z ramienia PiS. I teoretycznie by nas ta sytuacja zupełnie nie zainteresowało, gdyby nie jej związek z polską sceną klubową. Okazuje się bowiem, że tym asystentem jest… Bartosz Piekarski, opolski DJ znany jako One Brother. Szczególnie znali go bywalcy Sofa Music Club, gdzie w latach 2015-20 był rezydentem. W ubiegłym roku udało mu się uzyskać 24. pozycję w rankingu Polish DJs Chart.

Skoro jesteśmy przy temacie – głosowanie w tegorocznej edycji Polish DJs Chart trwa jeszcze do niedzieli – wesprzeć swoich ulubionych twórców możecie pod tym linkiem.

ultra

Na jego prywatnym profilu na Facebook’u kilka dni temu pojawił się post wyjaśniający cały temat. “Bohater” tej historii przyznał się do uwiecznionych w materiale wideo zdarzeń, wyjaśniając przy okazji, w jakim celu zdjął tę blokadę. Z oświadczenia wynika również, że Piekarski zjawił się na posterunku opolskiej Straży Miejskiej w celu zwrotu blokady. DJ podkreślał, że taki był jego cel od samego początku sprawy.

One Brother wystosował też przeprosiny. Pełną treść oświadczenia (zawierającego również potwierdzenie zapłaty mandatu) znajdziecie poniżej.

Zdarza się…

Pomimo przeprosin, jego pracodawczyni – czyli Beata Kempa – zapowiedziała na Twitterze wyciągnięcie konsekwencji “adekwatnych do zaistniałej sytuacji i okoliczności”. Mamy jednak nadzieję, że DJowi nie stanie się nic złego – wszak takie sytuacje, jak ta, po prostu się w życiu zdarzają. Dlatego Bartku, głowa do góry i propsy za nieraz istotną umiejętność, jaką jest ściąganie blokad z kół!

kalendarz


foto: Janusz Spiegel

kalendarz

Total
1
Shares
☕ Postawisz nam kawusię?