Miłe dobrego początki [Perły (nie)odkryte #1]

Piotr Dobrowolski w swojej nowej serii będzie robić to, w czym się specjalizuje – czyli będzie odkrywać nieznane, a warte uwagi numery.

nastia

Są aliasy z pierwszych stron gazet, portali i kont społecznościowych. I są też takie, o których wspomina się rzadko lub wcale. Wszystkie będą mogły odnaleźć swoje miejsce tutaj – w nowej serii “Perły (nie)odkryte”.


Witajcie, z tej strony Piotr Dobrowolski. Być może kojarzycie mnie z tekstów na Shining Beats, być może z mojej strony Z Dobrej Woli. Dziś chciałbym przedstawić Wam mój koncept, którego tematem będą utwory, które podbiły moje serce, nie zawsze podbijając przy tym listy sprzedaży lub nie osiągając tysięcy odsłuchów w serwisach streamingowych.

Wierzę, że każdy z Was znajdzie tu coś dla siebie, tym bardziej, że moje zainteresowania muzyczne (zwłaszcza ze świata elektroniki) są bardzo rozległe: nie zabraknie house, trance, techno, być może nawet hardstyle’u i innych gatunków. Możecie być przygotowani na wszystko. Ale dziś… nastawcie się na lżejsze klimaty, tak na miły początek tej serii.

nastia


D*Note – The Garden Of Earthly Delight (Lee Burridge & Lost Desert Revisit) [All Day I Dream]

Na sierpień muzyczny świat przypomniał sobie o D*Note. W poprzedni piątek Cristoph zremiksował “Shed My Skin” z 2002 roku (coverowane wcześniej m.in. przez Bingo Players i Eelke Klejina), natomiast włodarze All Day I Dream sięgnęli po nieco starszy kawałek, bo z albumu “Criminal Justice” (1995).

Na “Summer Sampler 2022” okazał się prawdziwą wisienką na torcie, pomimo naprawdę niezłej konkurencji (ot choćby współpracy Double Touch i Flowers On Monday). Lekki, house’owy rytm bardzo posłużył tej kompozycji, dając jej szansę stać się wakacyjnym hitem w sercach wielu słuchaczy.

nastia


Röyksopp feat. Susanne Sundfør – Oh, Lover [Dog Triumph]

Jeżeli kojarzycie choćby tylko największe hity norweskiego duetu, z “What Else Is There?” (niedawno ładnie odświeżonym przez ARTBAT), wiecie, że Tørbjorn i Svein mają nosy do kapitalnych melodii i – może nawet większe – do łączenia ich ze znakomitymi głosami. Przy okazji wydania drugiej części albumu “Profound Mysteries”, poznaliśmy m.in. “Oh, Lover” z udziałem ich rodaczki, Susanne Sundførd. Relaksujący, synth-popowy bit, piękne partie syntezatorów i fantastycznie brzmiący głos Norweżki. Czysta perfekcja!


James Harcourt – Sister [Renaissance Records]

Pierwsza pełnoprawna EP-ka Brytyjczyka dla Renaissance Records to gratka dla miłośników brzmień techno i lat 80-tych, zwłaszcza w “Sister”. James czaruje brzmieniami że swojego keyboarda, tworząc iście “Jarre’owską” atmosferę. Ale to nie Jean-Michel, to James Harcourt A.D. 2022.


Amonita – Stay (Gorje Hewek Re-touch) [Peace Symphonies]

Jak remiksować utwory? No właśnie tak – nadając im nowe życie, przenosząc na zupełnie inny poziom. Zmiana barwy i pozytywnie zakręcone synthy Nikolaia poprawiły wiele w (tylko i aż) niezłym oryginale Natalii. Jedno pozostaje niezmienne – kapitalny wokal!


Travis Emmons – Redbone (Kevin McKay Remix) [Glasgow Underground]



“Redbone” Childisha Gambino (czyli muzycznego alter ego Donalda Glovera) w szybszej, house’owej interpretacji? Na pewno znajdą się osoby, które uznają to za profanację; dla mnie to jeden z lepszych “letniaczków” tego roku. Kultowa, wręcz memiczna (kojarzycie mashup z hymnem Związku Radzieckiego?) linia melodyczna prezentuje się znakomicie w tej wersji. Perkusja działa, jak natura chciała – świetna energia.


Nina Kraviz – This Time (Four Tet Remix) [Nina Kraviz Music]

I jeszcze jedna rzecz z wokalem, która powinna pozostać w Waszej głowie. Oryginał Niny (jak i samą artystkę) można lubić lub nie, ale nie można odmówić jej dobrego gustu przy doborze remikserów. Przy “Skyscrapers” dobrą robotę wykonali m.in. Solomun i HI- LO.

Cóż… Nazwijcie coś bardziej wakacyjnego, niż brzmienie Kierana i jego interpretacji “This Time”. Czarująca, hipnotyzująca dynamika.

nastia

nastia


I to tyle z dzisiejszych odkryć. Czy podoba się Wam taka forma dzielenia się z Wami muzyką? Następnym razem uderzymy wspólnie w nieco mocniejsze i szybsze rytmy. Miłych, wakacyjnych dni!

nastia

Total
6
Shares
☕ Postawisz nam kawusię?