Odkrywamy to, co z muzycznych premier mogło łatwo przejść Wam koło nosa. Oddajemy głos Piotrowi Dobrowolskiemu, który ponownie podzieli się z Wami odnalezionymi przez siebie “Perłami (nie)odkrytymi”. Dziś bez konkretnego nacechowania gatunkowego – ale czasami właśnie w różnorodności siła!
Compuphonic – Lapis Lazuli [Anjunadeep]
Na pierwszą muzyczną wyprawę wybieramy się do Belgii, skąd pochodzi Maxime Firket, znany z aliasu Compuphonic. Po 5-letniej przerwie muzyk powraca do Anjunadeep (w czerwcu zahaczył po drodze o chilloutowy label Anjunabeats – Reflections) z nową EP-ką.
“Lapis Lazuli” to produkcja dla tych, którzy pragną się wychillować przy subtelnej i nieszablonowej elektronice. Na najwyższym poziomie, jak to zwykle w Anjunadeep bywa.
Lipless – Barely [Colorize / Enhanced Music]
Pozostaniemy w klimatach Anjunadeep, choć przeniesiemy się do innej wytwórni, a konkretnie Colorize. Steven Andrew Mits powraca z drugim materiałem w tym roku dla sub-labelu Enhanced Music.
Australijczyk w “Lipless” prezentuje styl, który idealnie sprawdziłyby się w deepowej wytwórni Above & Beyond. Trochę tak, jakby Luttrell połączył siły z Gordonem Huntleyem z Leaving Laurel. I proszę to odebrać jako komplement dla Mitsa.
Mat Zo & Olan – Colours (Tsu Nami Remix) [Anjunabeats]
Obiecuję, to będzie ostatnie odniesienie do Anjunabeats, ale warto było je dodać. Niedawno swoją wizję “Colours” (utworu Matana z jego albumu sprzed dwóch lat – “Illusion Of Depth”), przedstawiła legenda french house, Fred Falke. Teraz swoją interpretację dołożyła zdobywająca coraz większą popularność Tsu Nami.
Sophia Pak to postać nietuzinkowa, serwująca równie nietuzinkowe brzmienia. W ostatnich miesiącach jej produkcje docenili m.in.: Deadmau5, Alison Wonderland czy San Holo. Jej glitchtronicowa, nieco wolniejsza i bazująca na dźwiękach oryginału wersja, to naprawdę udana alternatywa. Niby tylko dwuipółminutowa, ale potrafiąca w tym czasie uwolnić swoją magię.
Simina Grigoriu – Sector Unu [Kuukou Records]
Być może wiecie, być może nie – żona Paula Kalkbrennera to aktywna producentka, DJ’ka i właścicielka wytwórni Kuukou Records. Simina w swoim najnowszym singlu prezentuje nadzwyczajnie rave’owy klimat, ubrany w nowoczesne szaty. Synthy i kicki wypadają fenomenalnie.
Dla spragnionych szybszych oraz mocniejszych wrażeń dołączono remiks Klaudii Gawlas, lecz moje serce wybiera oryginał.
Rodrigo Deem – Dawn People [Enhanced Progressive / Enhanced Music]
Nie spodziewałem się takiego uderzenia techno ani w Enhanced Progressive, ani ze strony Rodrigo Deema, który dotąd prezentował głównie progresywno-trance’owe kompozycje w swojej dyskografii.
“Dawn People” świetnie łączą przyjemny breakdown w stylu wytwórni na A (obiecałem Wam to wcześniej) z solidnym łupnięciem w dropie. Mroku i energii w głównej części utworu znajdziecie co niemiara.
Sonique – It Feels So Good (BEC Remix) [Altra Moda Music]
A na koniec dawka nostalgii w odświeżeniu A.D. 2022. W roli głównej dwie kobiety: Sonia Marina Clarke, znana w środowisku jako Sonique, która ponad 20 lat temu wylansowała takie hity jak: “Sky”, “Alive” czy “It Feels So Good”; a także Rebecca Godfrey, która wzięła pod swoją opiekę ostatni z wymienionych kawałków.
Dynamiczna perkusja i mocniejsze bity dobrze przysłużyły się temu klasykowi z naszych młodzieńczych lat. BEC podeszła do utworu Sonique z szacunkiem, dając mu nowe życie. I podobno to nie ostatnia interpretacja, jaką otrzymamy ze strony wytwórni Altra Moda Music.
A co do Sonii, warto wspomnieć, że niedawno (14-15 października) wokalistka i DJ’ka odwiedziła Polskę, grając w klubach X-Demon w Poznaniu i Zielonej Górze.
Pozdrawiam Poznań, pozdrawiam Zieloną Górę i każdy zakątek naszego kraju i globu. Już teraz zapraszam Was na kolejne “Perły…”, które już niebawem trafią na Shining Beats. Trzymajcie się silni i zdrowi! I sprawdzajcie ‘perłową’ playlistę na Spotify: