Polska scena muzyki elektronicznej zaskakuje nas coraz bardziej. Młodzi adepci poczynają sobie coraz lepiej i są dostrzegani przez największych w branży. Tym razem jednak nie opowiemy Wam o żadnym z nich. Ten tekst nie dotyczy w ogóle jakiegokolwiek polskiego twórcy EDM – co nie znaczy, że z tą muzyką temat nie jest związany.
Michał Gramatyka, oprócz bycia posłem Platformy Obywatelskiej, jest też od ponad 20 lat zaangażowany w grający szanty zespół Perły i Łotry. Nie będziemy zagłębiać się w konkrety dotyczące tej muzyki, bo w sieci z pewnością znajdą się osoby pod tym względem lepsze – my za to skupmy się na powiązaniu tego zespołu… z muzyką psytrance.
Skandynawska Pieśń
Polska formacja została zauważona przez francuskiego DJa i producenta L.B.ONE, znanego między innymi z utworu “Tired Bones“. Ten skontaktował się z posłem PO, gdyż spodobało mu się wykonanie ich utworu “My Mother Told Me“, który powstał na podstawie ludowej skandynawskiej pieśni. Panowie się dogadali, czego owocem jest wspólny utwór. W rozmowie z Dziennikiem Zachodnim Gramatyka opowiedział, jak doszło do współpracy.
Pewnego dnia po prostu napisał do mnie na Whatsappie. Do mnie, bo mój numer podany jest jako kontaktowy na stronie Pereł i Łotrów. L.B. One zachwycił się naszym wykonaniem „My Mother Told Me”. Wspominał, że jego utwór „Tired Bones” był hitem w polskich stacjach radiowych. Lubimy eksperymenty w muzyce, więc zgodziliśmy się na współpracę. Potem odezwała się jego wytwórnia, przysłali kontrakt, ustaliliśmy zasady korzystania z remiksu, który stworzył L.B. One.
Michał Gramatyka dla Dziennika Zachodniego
Ponad milion odsłuchań
Vikings Anthem został wydany co prawda pod koniec maja 2020 roku, lecz dopiero teraz zrobiło się o nim nieco głośniej. To wszystko za sprawą notowań Billboardu, gdzie utwór zaczął sobie coraz lepiej radzić. “My Mother Told Me” wylądowało na 43. miejscu na liście „Hot Dance/Electronic Songs”. Do tego dochodzi 8. miejsce w zestawieniu najlepiej sprzedających się tanecznych utworów w amerykańskim internecie. Również na Spotify produkcja radzi sobie całkiem nieźle, i już przekroczyła milion odsłuchań, zaś na YouTube dobija do 150 tysięcy.
Jeśli mamy być szczerzy, to nigdy nie przypuszczaliśmy, że któryś z polskich polityków będzie mieć cokolwiek wspólnego z muzyką elektroniczną. Jak widać na przykładzie Michała Gramatyki i jego zespołu, granice gatunkowe w muzyce mają coraz mniejsze znaczenie. Efekt tej nieszablonowej współpracy znajdziecie poniżej.
foto: Wikipedia